Jeśli zastanawiasz się, jak zarabiać na zdjęciach stockowych, ten wpis jest dla Ciebie. Nie ma nic złego w przekuwaniu swojej pasji na pieniądze, a dodanie fotografii do popularnych banków zdjęć może zwiększyć Twoje regularne dochody o kilkaset złotych. Będzie jak znalazł na waciki czy nowy obiektyw.
Raz wgrane zdjęcie pracuje dla nas przez cały czas, a my możemy zająć się na przykład… prowadzeniem bloga, jedzeniem lodów czy grą w planszówki. :)
Zauważyłam, że zarabianie w bankach zdjęć to w Polsce wciąż mało znany temat. O ile niemal każdy użytkownik internetu korzystał kiedyś z takich usług (płatnych lub nie), tak na swoich zdjęciach stockowych zarabia maleńka garstka!
Postanowiłam podsunąć Wam gotowe rozwiązanie i sprzedać instrukcję, jak zarabiać na zdjęciach. Gotowi? Jedziemy!
Chcę jeszcze zaznaczyć, że niżej zebrane instrukcje to same konkrety, żadne pitu pitu. Postępuj zgodnie z wytycznymi, a już za kilka dni będziesz mógł podziwiać swoje zdjęcia na popularnych stockach i teraz Ty będziesz mógł podpowiadać, jak zarabiać na zdjęciach.
Jak zarabiać na zdjęciach stockowych
Wpis został podzielony na 2 części, dowiesz się co musisz zrobić najpierw, aby przygotować się do publikacji swoich zdjęć na stockach, a następnie jak opisywać zdjęcia, aby ludzie łatwiej je znajdywali i co robić, gdy zdjęcie zostanie odrzucone.
Część 1 – przed publikacją zdjęć na stockach
1. Znajdź bank zdjęć stockowych i porównaj oferty dla fotografów
Ten łatwo dostępny cennik w górnym panelu Cię nie dotyczy, są to ceny, jakie trzeba zapłacić za zdjęcie, a Ty swoje chcesz przecież sprzedać. Warunki i cennik dla fotografów najszybciej znajdziesz w stopce. Szukaj fraz typu: dla fotografów (for photographers), sprzedaj zdjęcia (sell stock/sell images), zostań dostawcą (become a contributor) i tym podobnych.
Zwróć uwagę na:
- Opłatę członkowską – w dużych, cenionych serwisach nie obowiązuje.
- Opłatę za rejestrację – to samo: w dużych, cenionych serwisach nie obowiązuje.
- Regulamin – przeczytaj dokładnie, jakie zasady obowiązują w danym miejscu.
- Umowę – bywa i tak, że sama akceptacja regulaminu podczas rejestracji nie wystarcza i portal zdjęć stockowych dodatkowo wymaga podpisania umowy i np. przesłania skanu; czytaj dokładnie każdy wers.
- Minimalną, wypłacaną sumę – zazwyczaj trzeba uzbierać konkretną sumę na swoim koncie, aby móc pobrać środki.
- Opcje wyłączności – czasami serwis nie zgadza się na publikowanie tych samych plików w innych bankach zdjęć, sprawdź to koniecznie i przeanalizuj stawki. Jeśli udostępniasz zdjęcia na wyłączność, Twoja prowizja musi być wyższa!
Zebrałam dla Ciebie zasady kilku dużych serwisów:
Fotolia | Photogenica | iStock | Depositphotos | Shutterstock
2. Sprawdź wymagania sprzętowe
Owszem, wciąż kładzie się ogromny nacisk na jakość fotografii, jednak jest też dobra wiadomość, minęły czasy, kiedy akceptowano jedynie ogromne zdjęcia, których niemal nikt nie robił. Teraz wystarcza matryca o rozdzielczości około 4 milionów pikseli, a minimalna długość krótszego boku to około 1600 pikseli.
Zwróć uwagę na:
- minimalny rozmiar zdjęcia w pikselach
- minimalną rozdzielczość zdjęcia w MB
- maksymalną rozdzielczość zdjęcia w MB
- rozszerzenie plików – większość serwisów akceptuje tylko i wyłącznie JPEG
- profil kolorów – zazwyczaj wymagają plików w przestrzeni sRGB
A więc jakie powinno być zdjęcie, które ma szanse zarobić? Często powtarzają się następujące wskazówki:
- zdjęcie musi być ostre
- przedmiot/osoba na zdjęciu dobrze oświetlona
- wskazówki nakazują dodatkowo, aby oszczędnie używać dodatkowych filtrów kolorystycznych, które znacząco zmieniają charakter zdjęcia – dodam od siebie, że to się coraz bardziej zmienia i takie „artystyczne” fotografie są kupowane równie chętnie, co te nudne (ekhem, klasyczne!), na białym tle
- zdjęcie musi być wolne od wad obiektywu typu: aberracja chromatyczna, niezamierzona winieta
- poprawna ekspozycja (naświetlenie zdjęcia) jest kluczowa
- unikaj zaszumionych zdjęć
Odradzam sztuczne powiększanie zdjęcia – traci ono znacznie na jakości, za to mocno zachęcam, aby wysyłać możliwie największe zdjęcia, dzięki czemu masz szansę zarobić więcej. Im większe zdjęcie, tym większy koszt, a tym samym prowizja dla Ciebie.
Świat idzie do przodu i coraz prężniej rozwija się fotografia mobilna. Niektóre serwisy stockowe zezwalają na wysyłanie zdjęć wykonanych telefonem. Jeśli interesuje Cię ten temat, przeczytaj jak robić dobre zdjęcia telefonem.
Mam dla Ciebie coś specjalnego. Ten e-book pomoże Ci ogarnąć podstawy fotografii w 1 GODZINĘ. Teraz udostępniam go zupełnie za darmo! TEN PORADNIK JEST DLA CIEBIE!
3. Wybierz swoją niszę
Oczywiście jeśli za wszelką cenę chcesz dowiedzieć się, jak zarabiać na zdjęciach i nie straszny Ci żaden typ fotografii, omiń ten punkt i przejdź płynie do kolejnego. Jeśli jednak zarabianie ma być tylko dodatkiem, a to, co masz przed obiektywem i radość z fotografowania,mają wciąż pierwszorzędne znaczenie, koniecznie czytaj dalej.
- Zastanów się w czym jesteś dobry?
- Jaki masz styl?
- Jakie zdjęcia dają Ci najwięcej radości?
- Przejrzyj swoje portfolio i wypisz te dominujące elementy: temat, struktura, może kolory czy też kompozycja?
Zawsze miałam bardzo nie-techniczne podejście do fotografii, to nie jest dla mnie rzemiosło, a sposób na wyrażenie siebie, więc jeśli ktoś powie mi, rób zdjęcia dzieci, bo na to jest ogromne zapotrzebowanie w bankach zdjęć, a ja odpowiem, że wolę fotografować przedmioty i przy tym pozostanę. Samemu musisz zdecydować na ile chcesz się naginać. Żadna droga nie jest zła, o ile idziesz nią dobrowolnie i jeszcze z radości podskakujesz. ;)
4. Sprawdź trendy i połącz je ze swoim stylem
Banki zdjęć to już nie jest skupisko identycznych, packshotowych zdjęć – zwykłych przedmiotów na białym tle. Te czasy dawno minęły i dobrze! Celem jest zarabianie na zdjęciach, a skoro jeszcze to czytasz – masz podobne plany. Dlatego nim w ogóle zbliżysz się do aparatu na mniej niż metr, sprawdź aktualne trendy! Po co strzelać na oślep, skoro ktoś podtyka nam pod nos gotowca?
Jak podążać za trendami w fotografii:
- Przejrzyj najnowsze magazyny i zwróć uwagę na fotografie, które samemu chcesz sprzedawać na stockach: jakie jest tło, jakie oświetlenie, jak przedmioty/ludzie rozmieszczeni są w kadrze, czy na fotografiach jest dużo koloru czy raczej monochromatyczność, popatrz na obróbkę – rzuca się w oczy czy raczej jest niezauważalna?
- Przeczytaj mój wpis o najnowszych foto trendach na 2016 rok.
- Kalendarz! Sprawdź, jakie wkrótce będą święta i uroczystości i zaplanuj tematyczne sesje fotograficzne.
- Telewizja i reklamy mogą być niezłą podpowiedzią. Zwróć uwagę na elementy opisane wyżej, przy punkcie o magazynach.
- Sprawdź najpopularniejsze zdjęcia ostatnich dni. Świetną i prostą wyszukiwarkę ma serwis Fotolia. Regularna obserwacja trendów pozwoli Ci zaobserwować jaki styl fotografii i tematy są najpopularniejsze. W momencie, gdy piszę ten post (5.02) królują pączki i serduszka, zaskoczeni?
5. Sprawdź, jakie zdjęcia są pożądane
Na podstronach przeznaczonych dla fotografów serwisy stockowe często i chętnie publikują informacje – wskazówki z propozycją tematów, które mają wzięcie. Przeskanowałam kilka z nich, oto co pojawia się najczęściej:
- ZDJĘCIA BIZNESOWE – grupy ludzi w trakcie pracy biurowej, nowoczesne środowisko pracy, biura i biurowce, zadowoleni pracownicy w odzieży typu smart, obsługa sprzętów biurowych, lunche, konferencje/wykłady, a także przedstawiciele zawodów fizycznych w trakcie wykonywania swojej pracy.
- ARCHITEKTURA – detale architektoniczne, znane budynki lub kompleks budowli.
- ZDJĘCIA DZIECI – pierwsze dni życia, pielęgnacja niemowląt, zabawa w domu i na zewnątrz, zdjęcia u lekarza.
- ZDJĘCIA RODZIN – wypoczynek, wakacje, wyjazd (także zdjęcia w samochodzie), czas wolny na świeżym powietrzu, odrabianie prac domowych, posiłki.
- ZDJĘCIA PAR – spotkanie w barze, restauracji, kinie, wspólne drinki, para na łonie natury (pikniki, jazda na rowerze).
- ZDJĘCIA OSÓB STARSZYCH – spacer, czas z wnukami, trzymanie się za ręce (bliskość!), u lekarza, spokojne aktywności, hobby, w otoczeniu nowej technologii.
- SPORT I WYPOCZYNEK– SPA, siłownia itp, aktywny wypoczynek na świeżym powietrzu, joga, gry zespołowe, ale w kontekście emocji – radość, rywalizacja itp., zabiegi kosmetyczne (także w gabinecie kosmetycznym).
- ROŚLINY – pielęgnacja roślin, symetryczne rośliny, nietypowe gatunki.
- ZWIERZĘTA – opieka nad zwierzętami w domowych warunkach, u weterynarza, ranne zwierzęta, w trakcie zabawy z dziećmi, zwierzęta w naturalnym środowisku.
- JEDZENIE – głównie typowe lokalne potrawy, niestandardowo wyglądające dania, ludzie w trakcie konsumpcji.
- RELIGIA I DUCHOWOŚĆ – symbole, rytuały, święta, świętująca rodzina/grupa osób w trakcie obrzędu.
6. Sprawdź, jakie zdjęcia są niedozwolone lub zbędne
Poniżej lista tematów, które nie są akceptowane i nie warto na nie marnować swojego czasu. Nie zarobisz na zdjęciach, na których widoczne są:
- elementy rażące i mogące naruszać cudzą godność, a więc obrazy rasistowskie, seksistowskie, pornograficzne.
- zdjęcia typu „paparazzi” – naruszanie przestrzeni osobistej znanych osób.
- znaki towarowe, logotypy, symbole firm (dotyczy to także oznakowanych budynków).
- dokumenty z widocznymi nazwami, symbolami czy znakami towarowymi.
- inne zdjęcia.
- inne projekty graficzne bez względu na formę.
- budynki i instytucje państwowych, typu sądy, a także wszystkie miejsca czy dobra chronione przez prawo własności intelektualnej.
- samoloty oraz widok z samolotów.
- ludzie stojący bezczynnie – takie zdjęcia nie mają żadnego przekazu, są bez wyrazu.
7. Zdjęcia ludzi
Sprawa nieco się komplikuje, jeśli Twoje zdjęcia przedstawiają ludzi. W większości przypadków wymagana jest dodatkowo zgoda na rozpowszechnianie wizerunku tej osoby. Są jednak 3 wyjątki:
Kiedy zgoda o rozpowszechnianiu wizerunku nie jest potrzebna?
- Jeśli danej osoby nie można rozpoznać na zdjęciu, nie potrzebujesz zgody na rozpowszechnianie wizerunku.
- Także, jeżeli fotografujesz osobę publiczną, nie potrzebujesz zgody.
- W sytuacji, gdy człowiek stanowi tylko element całego kadru – zdjęcia grupowe, zdjęcia z wakacji, publiczne zgromadzenie (koncert, recital etc…) nie jest wymagana taka zgoda.
Wizerunek to nie twarz czy ogólny wygląd, ale każdy element, który pozwala na identyfikację. Mówimy więc także o fragmentach charakterystycznych, takich jak tatuaże, znamiona, uszkodzenia ciała czy jego znaczne modyfikacje. Więcej o ochronie wizerunku przeczytasz u Wojtka, na blogu prakreacja.pl
W związku z tym portale wymagają pisemnej zgody modela na rozpowszechnianie jego wizerunku. Często przyjmowane są zgody tylko w określonym języku (np. angielskim) lub konkretne umowy Model Release. Dlatego tak ważne jest, aby czytać umowy i regulaminy na samym początku i uniknąć dodatkowej pracy.
Co powinna zawierać taka umowa:
- imię i nazwisko modela
- podpis modela
- pełne dane kontaktowe (adres, telefon, e-mail)
- datę urodzenia modela i wiek w chwili robienia zdjęcia
- datę wykonania zdjęcia oraz datę podpisania umowy
- imię i nazwisko fotografa lub nazwę studia fotograficznego
- w przypadku niepełnoletności modela wymagane są dodatkowo imię i nazwisko opiekuna oraz jego podpis
Powyższa lista jest tylko przykładowa, naprawdę mocno zachęcam Cię do sprawdzenia wymagań w banku zdjęć.
8. Zdjęcia architektury i własności intelektualnej
Sprawa ma się podobnie w przypadku zdjęć rozpoznawalnej architektury/budynku (Wieża Eiffela, London Eye, Empire State Building etc, a także niektóre zoo, stadiony czy środki transportu, jak i londyńskie metro) lub rzeczy objętych prawami własności intelektualnej (charakterystyczne butelki perfum, samochody). Jeśli na zdjęciu ma znaleźć się jedno z powyższych, potrzebujesz pisemnej zgody właściciela na zrobienie takiego zdjęcia.
Umowa ta zwana jest Property Release i powinna zawierać:
- imię i nazwisko właściciela lub upoważnionej osoby reprezentującej
- nazwę/opis i położenie nieruchomości
- podpis właściciela lub upoważnionej osoby reprezentującej
- pełne dane kontaktowe właściciela lub upoważnionej osoby reprezentującej
- tytuł upoważnionej osoby
- datę wykonania zdjęcia oraz datę podpisania umowy
- imię i nazwisko fotografa lub nazwę studia fotograficznego
Uwaga!
Jeśli znany budynek jest tylko elementem całości – np. fragmentem panoramy, wtedy dostarczenie dokumentu nie jest wymagane. Bardzo przystępnie wszystkie zasady prawne, obowiązujące w ich banku zdjęć, opisuje Fotolia.
Okej, zakładam, że zdjęcia są już zrobione, umowy podpisane, retusz odhaczony… a to oznacza, że pora wrzucić swoje zdjęcia na serwer i wreszcie zacząć zarabiać! Ale ale, jeszcze jedno ważne zadanie przed nami.
Część 2 – jak opisywać pliki
Indeksacja to tak profesjonalnie zwie się opisywanie, tagowanie i przyporządkowanie zdjęć do kategorii.
Jest to krok kluczowy i nie można go pominąć, w przeciwnym razie cały Twój dotychczasowy wysiłek pójdzie na marne, a odpowiedź na pytanie jak zarabiać na zdjęciach będzie mglista i rozmyta.
Jeśli masz bloga/stronę i znasz podstawy SEO, nieco szybciej odnajdziesz się w temacie, bo indeksacja przypomina właśnie pozycjonowanie.
JĘZYK
Wiele serwisów posiada automatyczne słowniki, dlatego pozwala autorom wybrać język, którym będą się posługiwać. Gdy już zdecydujesz, bądź konsekwentny. Dla przykładu posłużę się powyższym zdjęciem.
TYTUŁ ZDJĘCIA
Poczuj się jak w przedszkolu i opisz jednym prostym zdaniem, co jest na zdjęciu; młoda dziewczyna z psem.
SŁOWA KLUCZOWE/TAGI
Słowa kluczowe są kluczowe :) Im więcej, tym lepiej (jednak uwaga na limity!), ponieważ nasz obraz zostanie zindeksowany do dodatkowych kategorii i będzie pojawiał się częściej w wyszukiwarkach. Spójrz na zdjęcie i zastanów się, co wpisałbyś, gdybyś właśnie szukał podobnego obrazu. Niektóre serwisy zalecają mniej słów kluczowych, wtedy każde z nich ma większą „moc” podczas wyszukiwania, ale często powtarza się zasada kolejności – na początku używaj najważniejszych tagów; w takim przypadku u mnie były by to: kobieta, nastolatka, pies, a dopiero później: czerwony, okulary, schody, biżuteria.
Ogólne porady:
- Słowa kluczowe oddzielaj przecinkami. Niektóre serwisy wymagają umieszczania słów kluczowych w cudzysłowie.
- Wypisywanie miliona synonimów dla jednej rzeczy nie ma sensu, lepiej opisać to, co faktycznie jest na zdjęciu możliwie najprostszym językiem.
- Epitety w roli słów kluczowych też się nie sprawdzą. Zamiast słowa kluczowego czarny pies, lepiej jest dodać dwa: czarny i pies. W przypadku przedmiotów, których nazwa składa się z dwóch członów np. aparat fotograficzny, dodajemy je w formie jednego słowa kluczowego: aparat fotograficzny. Bez przecinków!
- Stosuj raczej liczbę pojedynczą, o ile zdjęcie faktycznie nie przedstawia kilku sztuk danego przedmiotu.
- Nigdy nie używaj słów kluczowych osób i rzeczy, których nie ma na zdjęciu!
- Każde zdjęcie opisuj od ogółu, przechodząc do detali.
- Nazwy własne wpisuj w języku, który wybrałeś na początku.
- Nie używaj nazw chronionych prawem własności intelektualnej: McDonald’s, Apple etc.
Lista pytań, która pomoże Ci opisać zdjęcie:
- kto
- płeć (dziewczyna, chłopiec, mężczyzna, kobieta)
- wiek (noworodek, nastolatek, dorosły)
- przedział wiekowy
- zawód
- liczba osób
- kolor skóry
- pozycja ciała
- wzrok (patrzy w obiektyw, spojrzenie w bok/górę…)
- gdzie – miejscowość, kraj, obiekt, konkretne pomieszczenie lub miejsce
- po co – cel spotkania/pobytu (spotkanie biznesowe, piknik, lunch, randka, wakacje)
- kiedy
- pory dnia
- pory roku
- co – dodatkowe elementy na zdjęciu
- rośliny
- zwierzęta – rasa
- dodatki typu biżuteria, rodzaj ubrania
- wzory
- elementy w tle
- emocje (szczęście, radość, smutek, przerażenie, zmartwienie, nostalgia itd…)
RODZAJ PLIKU
Bardzo rzadko jedynym zasobem na stockowych stronach są zdjęcia. Tego typu serwisy udostępniają także ilustracje czy wektory, dlatego tak ważnym jest, aby zaznaczyć odpowiedni rodzaj pliku, podczas dodawania go na serwer. Chyba nie łudzisz się, że ktoś, kto szuka grafiki wektorowej z psem, skusi się na zdjęcie..?
Część 3 – moje zdjęcia zostały odrzucone, co robić?
Problem polega na tym, że przyczyn może być bardzo dużo. Jeśli będziesz miał szczęście, dostaniesz odpowiedź zwrotną, w której pojawi się info, co z Twoimi zdjęciami jest nie halo. W przeciwnym przypadku zobacz listę potencjalnych problemów i zastanów się, które Cię dotyczą:
- zdjęcia są kiepskiej jakości – zaszumione lub nieostre
- niepoprawna ekspozycja – dowiedz się więcej o parametrach ekspozycji
- niepoprawny balans bieli
- zdjęcie zostało sztucznie powiększone, przez co straciło na jakości – dowiedz się, jak przygotować pliki do publikacji w internecie
- ostrość nie znajduje się na głównym temacie zdjęcia – dowiedz się więcej, jak robić ostre zdjęcia oraz czym jest autofokus
- zdjęcia są do siebie zbyt podobne
- zbyt rzucający się w oczy retusz
- nieprofesjonalna obróbka
- nieodpowiedni tytuł zdjęcia/tagi
- nieodpowiednia kompozycja, która nie podkreśla tematu zdjęcia – dowiedz się więcej o kompozycji zdjęć
- temat zdjęcia jest nieetyczny, mógłby kogoś urazić
- nie podesłałeś zgody na wykorzystanie wizerunku od wszystkich modeli
- nie podesłałeś zgody na przedstawienie na zdjęciach obiektów/przedmiotów objętych prawem własności intelektualnej
- na zdjęciach widoczne są znaki towarowe, logo
- zdjęcia przedstawiają elementy, których nie jesteś autorem (graffiti, inne zdjęcia, ilustracje)
- zdjęcia przedstawiają własność rządową
Jeśli Twoje fotografie zostały odrzucone, a Ty, mimo rzeczowej analizy, nie masz pojęcia, co jest z nimi nie tak, dołącz do fotograficznej grupy wsparcia na facebooku – pomożemy!
I tak powstał najdłuższy wpis na rudym blogu, na 2 i pół tysiąca słów. Jeśli Ci się podobało, dołącz do mnie na FB lub na Instagramie!
PS A jeśli dowiedziałeś się jak zarabiać na zdjęciach stockowych, też dawaj lajka, a co!
PS PS Może nie jesteś zainteresowany, zrozumieniem, jak zarabiać na zdjęciach stockowych, ale zastanawiasz się, jak zacząć zarabiać na fotografii? Bardzo dobrze, taki wpis powstał już dawno temu i serdecznie Cię zapraszam do jego przeczytania. A na zachętę, dwa wybrane komentarze. Wiecie, że kilka osób pod wpływem tego tekstu napisało swój biznes plan i zwyczajnie… zaczęło zarabiać na fotografii? Wspaniale!!
Zdjęcie główne przerobione za pomocą akcji Wiśnia, dostępnej w zestawie AKCJI PODSTAWOWYCH, na stronie jestrudo.pl/sklep. Pozostałe zdjęcia we wpisie przerobione z użyciem akcji pastelowych.
Nigdy nie zastanawiałam się nad takim rozwiązaniem, mimo że przez myśl przeszło mi nawet założenie własnego banku zdjęć. Twoje rozwiązanie jest po stokroć wygodniejsze! Ale przyznaję, że zaskoczyłaś mnie niektórymi warunkami (np. tymi dotyczącymi zdjęć znanych budynków, czy widoku z samolotu).
Sama zaskoczyłam się wielokrotnie, przygotowując ten wpis. No bo czy przyszłoby mi do głowy, że wieża Eiffela nie może pojawić się, jako główny temat zdjęcia?
Ja słyszałam, że jest nawet zakaz fotografowania wieży Eiffla nocą!
Wieża Eiffela nocą – za dnia jest ok. Tu chodzi o prawa autorskie firmy oświetlającej, oni zastrzegli sobie widok światłe jako dzieło sztuki którego nie można reproduktować. Jak piszą na stronie www wieży: „Daytime views from the Eiffel Tower are rights-free. However, its various illuminations are subject to author’s rights… Czytaj więcej »
Większości popularnych obiektów w Londynie też nie można fotografować – np. London Eye i – jeśli się nie mylę – to także Big Bena :)
A ja od niedawna umieszczam swoje zdjęcia w bankach zdjęć, ale sądzę, że dopiero, kiedy uzbieram kilkaset sztuk fotografii w portfolio, to zacznie być opłacalne. Póki co traktuję to jako trening, bo kryteria są surowe i pozwalają konfrontować swoje umiejętności :)
Bardzo dobre podejście! Stworzenie opłacalnego portfolia to nie takie hop-siup, a surowość kryteriów może być zniechęcająca.
Dzięki :) Na początku było mi trochę smutno, bo odrzucili mi wszystkie zdjęci przy pierwszej próbie. Ale potem usiadłam do nich na spokojnie i znalazłam powody, przez które odpadły. I np. wczoraj zaakceptowali mi całą, nową paczkę, więc widzę postęp. Fotografia stockowa bardzo pomaga w szkoleniu technicznego warsztatu! :)
O, bardzo fajne spostrzeżenie Olga! Skoro stocki bardzo weryfikują naszą wiedzę i warsztat, warto spróbować kilka razy wgrać takie foty na serwer i poczekać na feedback.
Genialny wpis! Nawet nie wiesz jak się cieszę z tych wszystkich porad, i to jeszcze tak świetnie opisanych. Jesteś najlepsza! ^-^
Dobry przewodnik, ale moim zdaniem buduje bardzo idealistyczny obraz stoków. Żeby zobaczyć, jak to wygląda dla większości stokerów, polecam zajrzeć na forum stockboard.
Cześć Małgosiu! Faktycznie, może podeszłam do tego zbyt optymistycznie i osoby nie w temacie mogą błędnie wywnioskować, że wystarczy wgrać 3 foty i czekać na ten dodatkowy dochód. Moim celem było po prostu zachęcenie innych, do spróbowania swoich sił w temacie, a szczegółowa instrukcja powinna pomóc w tych aspektach technicznych.
Jestes genialna! Normalnie genialna!
Super post Natalia, najdluzszy, ale jakze wyczerpujacy i przydatny, przy okazji podam go dalej. Pozdrawiam serdecznie Beata
super post! Tyle skoncentrowanej wiedzy! Dzieki!
Ja zastanawiam się także nad wrzucaniem grafik wektorowych, po różnych projektach mam niewykorzystane pliki i mogłabym to przekuć na kasę za robociznę ;)
Chyba po raz setny w moim życiu powtórzę – jesteś złotym człowiekiem! Tak od serca, bezinteresownie, zebrałaś wszystko w jedną, konkretną całość. Wcześniej nawet bym nie pomyślała, żeby zacząć sprzedawać fotografie, wydawało mi się to zbyt trudne i skomplikowane, a wszystkie regulaminy, zgody, umowy były przytłaczające. Teraz po przeczytaniu Twojego… Czytaj więcej »
Moja koleżanka interesuje się fotografią i też próbowała swoich sił w bankach zdjęć. Ona specjalizuje się w krajobrazach, jednak tak jak piszesz- na to nie ma zbytniego popytu. Więc zaczęła dokumentować codzienność i w sumie fajnie jej to wychodzi ;)
Natchniona wpisem pozaglądałam na te różne stockowe strony. Zastanawiam się tylko jak wygląda sprawa z podatkami. Na szybko na Shutterstocku widziałam, że są jakieś formularze, które trzeba im wysyłać. Mocno jest to upierdliwe? (Oczywiście optymistycznie zakładając, że się uzbiera tę kwotę minimalną do wypłaty ;) )
Nie sądzę, aby to była kwestia rozliczania czegokolwiek przez stock. Każdy jest odpowiedzialny za odprowadzenie podatku zgodne z prawem, dlatego zależnie od sytuacji, trzeba będzie wypełnić odpowiedni PIT lub doliczyć to do zarobków, jeśli prowadzisz DG. http://ksiegowosc.infor.pl/podatki/pit/142079,Jak-rozliczac-sprzedaz-zdjec-w-internecie.html tutaj jest coś, wydaje się, sensownego :)
Nie jest to wcale upierdliwe – formularz podatkowy dla Stanów wypełnia się cyfrowo i tyle, co by wiedzieli ile odciągać podatku za rzeczy kupione przez amerykanów – normalna stawka to 30% ale z Polską są ugody więc po wypełnieniu ściągaja 10%. Trochę wiecej komplikacji może być jeśli byś chciała te… Czytaj więcej »
Bardzo ważny wpis. Można porównać swoje zdjęcia z innymi, można zarobić. Można mieć dodatkowa motywację do rozwoju. Wreszcie: można mieć megasatysfakcję. Ważne: nie przejmować się na początku, przy odrzuceniu pierwszych zdjęć. A, dodałabym: większość serwisów prowadzi swoje blogi albo newslettery i tam są często naprawdę dobre rady i przykłady naprawdę… Czytaj więcej »
Świetna porada!
Masz rację, niektóre serwisy same podpowiadają bardzo obrazowo co i jak wrzucać, wystarczy zrobić dobry risercz, żeby uniknąć ew. rozczarowania.
Jesteś wielka Natalio! Duże ciekawych informacji i przydatnej wiedzy :)
Mam pytanko o kolory zdjęć.
Wiem, nie na temat, ale muszę je zadać!
Na pierwszym zdjęciu sweter jest niebieski czy szary? a kot biały czy bardziej beżowy?
I na ostatnim zdjęciu czy talerzyk jest bardziej niebieski czy morski?
Pozdrawiam!
To mnie zaskoczyłaś swoim pytaniem :)
sweter szary, koteł biało-beżowy, a talerz zdecydowanie morski. Na zdjęcia nałożone są filtry kolorystyczne ze sklepu mój szop, poza tym każdy może mieć nieco inne ustawienia monitora i widzieć nieco inne efekty.
Właśnie o to mi chodziło. Dzięki wielkie :)
Teraz wiem, że monitor laptopa przekłamuje i to ho ho! A monitor ze starego komputera stacjonarnego pkazuje dokłądnie takie kolory jak napisałaś.
To bardzo pmocne zważywszy, że mam obrabiać zdjęcia z chrzcin :)
[…] U Natali z Jest Rudo: jak zarabiać na zdjęciach, sprzedając je do banków zdjęć. […]
Dziękuję, dziękuję, dziękuję! Bardzo doceniam pot, łzy i pewnie bolące dupsko od pisania, ale wpis jest niezwykle pragmatyczny i wielu osobom może niezwykle pomóc.
Super sprawa, super artykuł. Przypomniałaś mi temat o którym myślałam 6lat temu :)
Szczerze? Nigdy nie interesowałam się bankami zdjęć i możliwością sprzedawania swoich prac. Ciekawy i bardzo dobrze napisany wpis! :)
Natalia, kawał dobrej (nie dobrej, doskonałej) roboty! Póki co kupuję tylko zdjęcia (może za dziesiąt lat będę sprzedawać), ale tekst przeczytałam z dużym zainteresowaniem. Jak Ty to robisz, że czytam z tak wielką przyjemnością wpis, który nawet mnie nie interesuje?
Czary! :)
Dzięki Ewa!
dziekuje <3
Ja trochę z drugiej strony ;). Kupuję zdjęcia na stockach i fajnie poczytać jak to wygląda od strony fotografa. Już któryś raz spotykam się z informacją o weryfikacji – czasem mam wrażenie, że niektóre zdjęcia ktoś przegapił. Warto też robić ładne zdjęcia. Zauważyłam, że często wracam do tych samych fotografów… Czytaj więcej »
Fajny wpis, ale sprawia wrażenie że to super łatwe, a w rzeczywistości niestety tak nie jest. Jeśli nie trafi się w rynek zarobki są cieniutkie, plus to jak sprawdzane są zdjęcia jest czasami jak ruletka zależy od tego kto sprawdza. Ale ogólnie jeśli ktoś ma duże portfolio na waciki da… Czytaj więcej »
Ooo, tyle przydatnych informacji w jednym miejscu :).
Dziękuję, może warto się zastanowić tak na przyszłość, bo póki co moje zdjęcia są bardzo amatorskie :).
http://raeszka,blogspot,com/
Wow! Świetny artykuł! Dałaś mi dużo do myślenia! :-)
Lubię długie artykuły!
Wow, naprawdę konkretna dawka wiedzy z odpowiedziami na wszystkie pytania, które tylko mogłyby przyjść mi do głowy ! Szukałam właśnie pomysłu na dodatkowy zarobek, a zdjęć przecież robię całe mnóstwo :-) Dzięki !
Czy do sprzedawania zdjęć w bankach trzeba zainwestować w założenie własnej działalności gospodarczej, czy banki rozliczają to w jakiś znośny sposób?
Nieco wyżej pojawił się już ten wątek. Podsyłam też wartościowy link: http://ksiegowosc.infor.pl/podatki/pit/142079,Jak-rozliczac-sprzedaz-zdjec-w-internecie.html
Wielkie dzięki. Nie mogłam właśnie tego wyłowić.
[…] ujmując temat – jak tworzyć wpisy na bloga pod SEO? • Bardzo dobry wpis Rudej o tym, jak zarabiać na zdjęciach dodając je do banków fotografii. Zainteresowani dodatkową pracą? • [blogerzy]Odkąd kilka […]
Tyle cennych informacji w jednym miejscu! Dzięki wielkie! ;)
Witam
Tekst daje wiele cennych wskazówek. Dziękuję za to podsumowanie.
Niemniej, mam pytanie: jak mogę sprawdzic, ktore budynki objęte są prawem intelektualnym? Mam bardzo dużo zdjęc z Londynu, Chicago, Paryża i Pragi. Nie wiem jak zweryfikować te zdjęcia. A przygotowuję się do wystawienia na stockach :)
Hej :)
Tak, jak napisałam w tekście, wszystkie te zasady bardzo rzetelnie opisuje Fotolia. https://pl.fotolia.com/Info/Contributors/Tips/Legal/Buildings
[…] Artykuł „Jak zarabiać na zdjęciach – stocki i banki zdjęć„ […]
Hej,a czy zdjęcia można obrabiać delikatnie w PS albo innym programie???
Pozdrawiam,Justyna
Około miesiąc temu zarejestrowałam się w trzech bankach zdjęć, stopniowo wrzucam tam swoje prace, i widzę ze to zaczyna działać, kilka moich zdjęć się sprzedało, a wrzuciłam dopiero około 30 zdjęć. Także zamierzam dalej kontynuować umieszczanie zdjęć, ale chyba skupię się tylko na fotolii. Jest motywacja, żeby systematycznie robić więcej… Czytaj więcej »
Dobre podejście!
Dzięki za wpis. Jest motywujący, ale ciekawi mnie, czy sama również zarabiasz na zdjęciach w bankach zdjęć?
Cześć Anka, nie, aktualnie utrzymuję się z blogowania i ze sprzedaży swoich autorskich produktów online. Jeśli będziesz miała ochotę zerknąć, zapraszam na https://www.jestrudo.pl/sklep
Dzięki za odpowiedź. Już wcześniej zaglądałam, ale do Photoshopa dotrę może dopiero za jakiś czas ;)
Jasne, PS nie jest (i nie musi!) być dla każdego :) Mam też lekcje fotografii, jakbyś chciała się doedukować ;)
który serwis stockowy polecasz dla kogoś kto chce zacząć sprzedawać swoje fotografie?
O co chodzi z tym wypełnianiem formularza podatkowego na fotoli ?
Jak sprawa ma się z fotografią makro sprzedawaną na stockach? Da się na tym zarobić godziwe pieniądze?
[…] Pierwszym co przyszło mi do głowy, jest wrzucanie fotek i filmików na Stock. Mam czym robić fotografie i jak je obrabiać. Przetestujemy sobie tę opcję. Mam trochę zdjęć, które porobiłem podczas różnych wyjazdów i spacerów, nic nie szkodzi aby wrzucić je na któryś z serwisów. Przy okazji dowiem się… Czytaj więcej »
Ja na początku korzystałem z usług zatrudnionego u mnie grafika. Niestety to duży wydatek. Nie dziwię się, bo robił naprawdę dobrą robotę, ale dla małej firemki jednoosobowej chyba łatwiej zamawiać grafiki.
Hej!
A czy napisałaś może artykuł jak rozliczać PIT z dochodów stockowych za sprzedaż zdjęć?
Niestety, nie mam takiego artykułu na blogu.
Ciekawy artykuł. Wydaje mi się, ze trzeba oferować zdjęcia, na które jest popyt, ale są może trochę niszowe. Jako przykłąd podam zdjęcia atrakcji turystycznych. Są one przecież opisywane w bardzo wielu źródłach.
Ja wrzucam dość nietypowe foty, zniszczeń, zabitych na drogach zwierząt czy dzikich wysypisk śmieci, spalonych lub opuszczonych domów itd.