Herbata z imbirem

Nie ma się co oszukiwać – zrobiło się cholernie zimno i pyszna herbata z imbirem to moje codzienne must-drink. Trzęsę się po obudzeniu na samą myśl opuszczenia miękkiej pościeli. Trzęsę się przed wyjściem do sklepu, gdy przeczuwam co mnie czeka. Trzęsę się po powrocie, bo wymarzłam. Tylko w łazience się nie trzęsę, bo tam nieprzerwanie 28 stopni. No, ale przecież nie będę wiecznie tam siedzieć!

Dlatego trzeba sobie jakoś radzić. Ogrzewać ciałko. Rozpieszczać brzuszek. I ja właśnie w sprawie tego drugiego. 3 przepisy na rozgrzewające, pyszne, zimowe napoje. Rozsmakuj się.

Herbata z imbirem

i inne przepisy na rozgrzewające napoje

Zimowa herbata z imbirem

(która rozgrzeje każdego zmarzlucha!)

Składniki na 1 porcję pysznej herbaty z imbirem:

• czarna herbata – u mnie dwie łyżeczki
• wrzątek ;)
• łyżeczka świeżego obranego i startego imbiru
• łyżka soku z cytryny
• łyżka syropu malinowego – najlepszy oczywiście domowy, zapytaj babci, czy czasem nie ma gdzieś buteleczki dla Ciebie
• grubaśny plaster pomarańczy
• łyżeczka miodu – opcjonalnie

Herbatę zalewamy wrzątkiem i czekamy 1-3 minuty, w zależności od tego, jak mocną lubimy. Następnie wrzucamy imbir. Gdy herbata nieco przestygnie (10-15 minut) dorzucamy pozostałe składniki. Miód jest opcjonalny, wszystko zależy od tego, jak bardzo słodki jest malinowy syrop. Na koniec plaster pomarańczy. Zaszywamy się pod puszystym kocem i wypijamy póki ciepłe.

Taka herbata świetnie sprawdzi się na ból gardła i przeziębienie. Imbir bogaty jest w substancje przeciwzapalne, miód ma działanie bakteriobójcze i zawiera sporo mikroelementów.

Gorąca czekolada, która nie zrujnuje Twojej talii

a nawet jeśli, to i tak warto!

Składniki na 1 porcję dobra w czystej postaci:

• 200 ml ulubionego mleka roślinnego
• 1 mały dojrzały banan lub pół większego
• 2 płaskie łyżeczki kakao
• opcjonalnie troszkę cukru, ale moim zdaniem dojrzały banan wystarcza za słodzik
• do dekoracji bita śmietana np. z mleka kokosowego, pokruszona gorzka czekolada, gałka muszkatołowa, mrrrr….

W garnuszku podgrzać mleko z kakao, mieszając. Po podgrzaniu dorzucić dojrzałego banana, zblendować na gładką masę. Udekorować bitą śmietaną (naprawdę warto!). Pić, póki ciepłe. Następnie zrobić sobie drugą porcję.

Zobacz jak rozwiązałam problem  małej kuchni w bloku efekt jest niesamowity!

Kakao z mlekiem kokosowym dla łasucha (i dla mnie!)

Składniki na 1 porcję, która zastąpi „coś słodkiego”, ale uwaga, przed okresem to może nie wystarczyć!

• ulubione mleko – może być zwykłe, może być roślinne; w przypadku tego drugiego postaw na takie o możliwie najbardziej neutralnym smaku – 150 ml
• mleko kokosowe – takie z puszki – 50 ml
• prawdziwe, gorzkie kakao, nie żadne nesquiki – 2 łyżeczki
• słodzik – brązowy cukier, ksylitol lub coś innego o niewyczuwalnym aromacie

Mleko „bazę” łączymy w rondelku z płynnym mlekiem kokosowym. Wrzucamy kakao w proszku, cukier według uznania i dokładnie mieszamy. Podgrzewamy co jakiś czas mieszając, aż do uzyskania idealnej temperatury. Uwaga na kożuchy!

To jak, aromatyczna herbata z imbirem w dłoń i lecimy z tym życiem, nie? :)