Witajcie! Kontynuuję serię #rudeM i wpadam dziś pokazać nasz przedpokój w bloku. Dość ciasny, ale otwarty na część kuchni i salonu, więc po zastosowaniu kilku sprytnych trików – uzyskaliśmy przyjazną przestrzeń, która wita gości.
Przedpokój w bloku
Założenia:
- przedpokój w bloku ma być „zapowiedzią” całego mieszkania;
- pomieszczenie pełni rolę „wizytówki”, musi więc być spójne z wystrojem i korespondować z meblami kuchni i salonu, gdyż jest to przestrzeń wspólna;
- jednocześnie przedpokój ma być stylowy, niezagracony, ale funkcjonalny;
- kolorystyka – biel, dużo bieli, bo pięknie rozświetla każde wnętrze; do tego jasne panele, szare pasy i kropla srebra i mamy wnętrze idealne.
Nasz przedpokój w bloku – aranżacja i zdjęcia
ŚCIANY
Znacie już zamiłowanie poprzednich właścicieli do brązów, żółci i innych ciepluteńkich kolorów. My zdecydowanie lubimy chłodniejsze barwy. Lepiej się w takich czujemy, lepiej funkcjonujemy. Przedpokój w bloku to niejednokrotnie wyzwanie, przyznam, że nam tym razem poszło gładko.
Przedpokój łączy się z salonem nie tylko na planie – zadbaliśmy także o połączenie wizualne – za pomocą pionowych pasów. Widzieliście je już w salonie, identyczne przechodzą na przedpokój.
Z namalowaniem takich pasów jest masa roboty, ale efekt rekompensuje wszystko. Cieszę się, że się nie poddaliśmy i „dociągnęliśmy” pasy także na przedpokój. Farby, które wykorzystaliśmy, to niezmiennie Magnat Sypialnia i Pokój Dziecka.
Klasyczna biel oraz Mleczny Chalcedon, świetnie się razem komponują. Jak schabowy z ziemniaczkami. Jak ja i Pan Mąż. Jak informatyk i Linux. Kumacie o co chodzi, nie?
Nie bez znaczenia jest, że seria Sypialnia i Pokój Dziecka to farby zmywalne. Robiłam już testy i ich efekty pokazywałam w artykule o aranżacji salonu. Mają delikatnie satynowe wykończenie, a ich czyszczenie nie stanowi problemu. W małym przedpokoju w bloku to kluczowe.
Pozostałe ściany i sufit to po prostu Magnat A1 – biel.
Dwa wieszaczki nie przyciągają uwagi, a bardzo się przydają, gdy odwiedzają nas goście.
Oświetlenie pozostawiliśmy po poprzednich właścicielach – to halogenty, które równomiernie oświetlają przestrzeń.
DRZWI
Więcej nakładu pracy niż pasy wymagało przemalowanie drzwi. Na te wejściowe mieliśmy taki plan od samego początku. Poprzedni właściciele zakupili bardzo dobrej jakości produkt, więc nie chcieliśmy ich wymieniać.
Malowanie drzwi szafy wnękowej to mały eksperyment. Stwierdziliśmy, że spróbujemy, a gdyby efekt nie spełnił oczekiwań, wymienimy na białe na wymiar. Na szczęście zupełnie nie jest to konieczne.
Cały proces pokazywałam na Instagram Stories i Wasze liczne pytania utwierdziły mnie w przekonaniu, że powinnam to dokładnie opisać także na blogu. To jest właśnie ten moment.
Malowanie drzwi
Do pomalowania drzwi wejściowych użyłam trzech produktów:
- grunt Magnat – zwiększa przyczepność i krycie farby „właściwej”, jednak nadaje się tylko do powierzchni drewnopochodnych (fornir), gipsowanych, drewnianych
- akrylowa farba Śnieżka Supermal – do drewna i metalu
- lakier Vidaron akrylowy
Drzwi do szafy wnękowej zostały wykonane z MDFu, dlatego pominęłam gruntowanie. W zamian za to nałożyłam dodatkową warstwę Śnieżki.
Grunt i farbę nanosiłam wałkiem flokowym – w mojej opinii sprawdzają się najlepiej. Te dobrej jakości nigdy nie gubią włókien, łatwo je wyczyścić i wykorzystać po raz kolejny. Kuwety zaś obłożyłam folią aluminiową – taki zabieg przedłuża ich żywotność.
Lakier nanosiłam miękkim pędzlem 50 mm.
Okej, malowanie drzwi krok po kroku
Krok 1 – czyszczenie
Powierzchnie, które planujemy malować należy pozbawić zanieczyszczeń, pyłów, kurzów i tłuszczu. Ja najpierw umyłam je wodą z płynem do naczyń, następnie przetarłam benzyną ekstrakcyjną, która skutecznie odtłuszcza.
Krok 2 – gruntowanie
Jeśli nasze drzwi są drewniane lub drewnopochodne – fornirowane, drugim krokiem jest nałożenie jednej warstwy podkładu – gruntu Magnat.
Krok 3 – malowanie
Gdy podkład wyschnie – zawsze sprawdzaj czas na opakowaniu! – za pomocą wałka nałożyłam cienką warstwę farby Śnieżka. Odczekałam 4 godziny i nałożyłam kolejną. A potem jeszcze jedną, by uzyskać prawdziwie jednolity kolor.
Pamiętajcie, że biel jest zawsze najtrudniejsza, wymaga najwięcej warstw, zwłaszcza, gdy malujemy ciemne powierzchnie.
Krok 4 – lakierowanie
Lakier ma za zadanie przede wszystkim zabezpieczyć malowaną powierzchnię. Oczywiście farba Śnieżka nie wymaga stosowania lakieru, ja jednak zdecydowałam się na dwie warstwy, gdyż drzwi to elementy narażone na wiele trudnych sytuacji.
Zależy mi, aby efekt utrzymał się jak najdłużej, dlatego nie wyobrażałam sobie pominąć tego kroku. Jeśli jednak malujecie mało używany mebel, możecie odpuścić lakierowanie.
A właśnie! Tak wyglądał przedpokój u poprzednich właścicieli:
Tutaj już nasze ściany, ale drzwi wciąż w poprzednim wcieleniu. Ciepłe brązy mocno „odstawały”:
W trakcie prac. Framuga drzwi wejściowych wykonana jest z metalu, pominęłam więc podkład, nakładając tylko Śnieżkę Supermal i lakier:
Malowanie drzwi – dodatkowe info
- pamiętaj, aby zawsze odczekać określoną przez producenta liczbę godzin, przed nałożeniem kolejnej warstwy;
- nakładaj cienkie warstwy; zdecydowanie lepsze efekty uzyskasz nakładając 3-4 cienkie warstwy, niźli 1-2 grube;
- farby i lakiery uzyskują swoją pełną odporność na uderzenia/obtłuczenia dopiero po ok. miesiącu; w tym czasie unikaj szorowania powierchni i dbaj o nie ze zdwojoną mocą;
- jeśli masz taką możliwość rozkręć meble/drzwi przed malowaniem – pozwoli Ci to dotrzeć do wszystkich zakamarków i uzyskasz piękny efekt. Ja, ze względów praktycznych, nie miałam takiej możliwości, więc musiałam sobie poradzić tak :)
- wszystkie produkty określone jako „akrylowe” są rozpuszczalne w wodzie i najczęściej nie towarzyszy im mocny, drażniący zapach, choć o tym zawsze przeczytasz na opakowaniu; farby i lakiery akrylowe są mniej toksyczne, a świeżo pobrudzone pędzle, dłonie i kuwety z powodzeniem doczyścisz wodą z mydłem; rozpuszczalnik jest konieczny dopiero, gdy farba zaschnie;
- jeśli farba gdzieś kapnie, wytrzyj ją dokładnie mokrą ścierką; jeśli zauważysz plamę, która jest już zaschnięta, spróbuj kolejno: ostrej strony mokrej gąbki, delikatnie zdrap pozostałości farby tępym narzędziem, np. paznokciem :)
Malowanie mebli
Bardzo podobnymi zasadami kieruję się, gdy maluję drewniane meble. Na zdjęciach widzicie komodę, którą przytargałam lata temu, w UK, z jednego z carbootów. Jeździ ze mną z mieszkania do mieszkania i uwielbiam ją całą sobą.
Początkowo była ciemnobrązowa, od lat już jest Białą Damą, jednka przy okazji malowania drzwi, i jej się oberwało. Przetarłam ją tylko benzyną ekstrajkcyjną i nałożyłam jedną warstwę Śnieżki do Drewna i Metalu. Dokładnie tej samej, co do drzwi (i drabiny w łazience!). Blat pokryłam 2 warstwami lakieru, gdyż czasem odkładam tam klucze czy torebkę.
Taboret to Srebrny Rycerz, a o malowaniu mebli farbą w spray’u już powstał cały artykuł. Jeśli interesuje Was ten temat, zapraszam serdecznie! Tam znajdziecie całą pakę wskazówek.
Szafa wnękowa a w niej…
Pralka. Ale to już pewnie wiecie, jeśli dostatecznie uważnie śledzicie ten mieszkaniowy cykl (nie? zobacz sprytne rozwiązania dla małych przestrzeni). Wciąż pękam z dumy, gdy sobie przypomnę, że to mój pomysł ^^
Takie rozwiązanie pomogło nam swobodniej rozstawić sanitaria w małej łazience.
Po praniu, na noc, otwieramy drzwi szafy i drzwiczki pralki. Nie mamy problemów z wilgocią w szafie, pralka nie wydziela dziwnych zapachów – wszystko jest w porządku.
Nad pralką zmieścił się stary regał z IKEA. Na pewno go znacie, jest w co drugim domu. I to był strzał w 10, bo sprawdza się tam rewelacyjnie. U góry trzymamy zapasową chemię, ręczniki papierowe i zestaw małego majsterkowicza. Niżej produkty do sprzątania, odkurzacz i buty na dany sezon. Pan Mąż obiecuje, że w wolnej chwili zrobi też dodatkowe półeczki na buty, by nie marnować przestrzeni.
To kto łapie teraz za pędzle i maluje swoje drzwi? Czy taki przedpokój w bloku wydaje Wam się dostatecznie przytulny??
Partnerem wpisu jest firma Śnieżka, z która przemalowaliśmy całe nasze rude M.
Niesamowite, jaką różnicę robi pomalowanie drzwi na biało! A pomysł z pralką świetny :)
Zmiana zdecydowanie na plus :) Też będę musiała pomalować drzwi wejściowe… Na myśl o jakiejkolwiek pracy przy jakichkolwiek drzwiach cierpnie mi skóra, bo mam za sobą kilkutygodniowe zdzieranie dziesięcioleci farb olejnych z drzwi do mojego salonu. Teraz wyszlifowane czekają na bejcowanie, a ja puchnę z dumy, ale stanowczo odmówiłam powtórki… Czytaj więcej »
Masz same przydatne pomysły, drzwi w bloku zazwyczaj odstraszają do wejścia do takiego mieszkania. Nie mówiąc, że gdy króluje tak jak u Cb kolor biały to ten drewniany look po prostu nie gra z resztą. A tu nie dość że w końcu do siebie wszystko pasuje to na pewno i… Czytaj więcej »
Bwt, jak bardzo jasnoszary jest ten Mleczny Chalcedon? Kolor interesuje mnie od dawna, ale nie mogę znaleźć próbek Magnata Sypialnia i pokój dziecka w sklepach (tak, wiem, że mogę zamówić z internetu próbkę, ale jedna się trochę nie opłaca). Chcę pomalować tak całą, niewielką sypialnię, dlatego ta szarość nie może… Czytaj więcej »
Pralka mnie zaskoczyła. Bardzo mi się podoba takie rozwiązanie. Ja muszę złapać za farbę i meble pomalować.
Genialne rozwiązania! Za każdym razem czytając Twoje porady dla małych przestrzeni jestem pod coraz większym wrażeniem. Przepiękne wnętrza, przepiękne zdjęcia i niepowtarzalny klimat. Gratuluję świetnej roboty! :)
artykuł jak znalazł, bo ja w przyszłym tygodniu zabieram się za malowanie ;). Dziękuję bardzo
Ślicznie! A powiedz, gdzie wieszacie swoje kurtki? Bo rozumiem, że te wieszaczki są przewidziane tylko dla gości, tak? Urocza jest ta mini komódka z taboretem <3 No i pomysł z pralką w szafie! Bomba! <3
Zmiana zdecydowanie na lepsze – o ironio, przedpokój w chłodnych barwach wydaje się zdecydowanie bardziej przytulny niż w ciepłych i milszy dla oka:)
Bardzo podoba mi się kolorystyka w Waszym domu.
Uwielbiam tę serię! :) Przepiękne jest to Wasze mieszkanko! :))))) Mnóstwo inspiracji :)
Biel to doskonały wybór :) Kocham ten kolor w każdym pomieszczeniu – powiększa przestrzeń i działa uspokajająco :)
ta mini komoda ♡ nie dziwie się, że tachałaś ją z uk, nawet z Australii bym tachała!
A ja się zapytam o odkurzacz. Widzę że jest mega mały. Jaka to firma? Sprawdza Ci się?
Wzięliśmy pierwszy lepszy odkurzacz z filtrami HEPA i raczej nie jestem zadowolona, nie mogę polecić. Jest mały i to jego plus, ale nawala.
Pięknie prezentuje się Wasze mieszkanko <3 Też niedługo będę remontowała moją kawalerkę i poszukuje inspiracji. Na pewno muszę rozjaśnić ściany, bo teraz są pomarańczowe i trochę przytłaczają! Szkoda, że drzwi obite są skórą, albo skóropodobnym czymś i nie mogę ich pomalować. A może mogę? Hm, muszę posprawdzać :)
Nie sądzę, ale możesz je obic innym materiałem :)
To jest myśl! :)
Natalia, już dawno miałam Ci pisać – super z drzwiami wyszło, mega przydatny wpis. Mnie to czeka niebawem! I mam nadzieję, że efekt będzie taki ładny jak u Ciebie :)
To ja mogę tylko dodać, że do tej pory nic się nie dzieje, nie odpryskuje, nie szarzeje. Oczywiście to krótki okres czasu, ale mam wrażenie, że wszystko zrobiłam jak trzeba i efekt będzie z nami na lata.
Piękny przedpokój :)
Powiedz proszę jakiej szerokości macie pasy na ścianie.
Mam prośbę byś zrobiła post o robieniu zdjęć w przedpokoju do którego dochodzi mało światła dziennego. Twoje zdjęcia są jasne i piekne! :)
Super efekt! Te drzwi aż się prosiły o pomalowanie! Czasem mam wrażenie, że wszystko co się pomaluje białą farbą będzie lepiej wyglądać. :P
_______________________________
http://esglas.pl/oferta/drzwi-przesuwne-szklane/
Pomysł z pralką super, ale u mnie się nie sprawdzi, a szkoda…. Całe mieszkanie mam pomalowane białą śnieżką, a resztę „załatwiam” dodatkami, gadżetami, meblami i kwiatami :D
Jak dla mnie super! Przez proste zabiegi optycznie powiększyłaś przestrzeń. I jest zdecydowanie przytulniej :) Pozdrawiam cieplutko.
http://homerkaa.blogspot.com/?m=1
Przedpokój w bloku to zawsze wyzwanie, a najbardziej wtedy kiedy jest mikroskopijny :)