Gdybym Wam powiedziała, że pomysł ten dojrzewał półtora roku, uwierzylibyście? Dwie przeprowadzki temu, siedziałam na kanapie, Pan Mąż, jak zwykle krążył po pokoju z kubkiem kawy. To był czas, kiedy Mój Szop dopiero kiełkował w naszych głowach. Szukaliśmy pomysłu na siebie, drogi ujścia dla tych naszych pokładów kreatywności; jak je ładnie opakować i puścić w świat..? I wtedy moja szalenie pomysłowa Druga Połowa (mówiłam już, że wszystkie dobre projekty są jego autorstwa?) wymyśliła cykl. Tylko że wciąż chodziłam do collegu, potem wróciłam do pracy na pełen etat, nie rezygnując z pracy u siebie, i ciągle brakowało mi doby, żeby zrobić to dobrze. Teraz mam czas i nie zawaham się go spożytkować.
Nie wiem czy też tak masz, ale czasem czuję, że stanęłam w miejscu. Brakuje mi motywacji na przelewanie myśli w mój ulubiony sposób, za pomocą aparatu fotograficznego. Kiedy czułam się tak ostatnio, poszłam do szkoły fotograficznej. Faktycznie ruszyło! Wtedy też sama dołączyłam się do zimowego wyzwania foto i zrobiłam masę zdjęć (+ część druga), z których wciąż jestem zadowolona. A potem..? Potem osiadłam na laurach. Jakkolwiek wygodnie by mi się tam nie siedziało, postanowiłam wreszcie wstać. Ty także?
Nowy cykl fotograficzny
To mój pomysł na pobudzenie kreatywności. To motywacja, która odlepi tyłek od kanapy. Uskrzydli. Doda powera. Wraz z każdym odcinkiem cyklu chcę przybliżyć Wam sylwetkę jednego fotografa. Opowiem trochę historii (spoko luz, nie będą to cytaty z wikipedii!), pokażę zdjęcia, opiszę charakterystyczne elementy przekazu, a co najważniejsze… zaprezentuję swoją interpretację. Chcę zgłębić dany styl i spróbować sił w temacie. Nie będę zanudzać datami, miejscami, no bo czy ma to jakiekolwiek znaczenie? Ma być ciekawie i stymulująco, jestem przekonana, że ten eksperyment bardzo pomoże mi ruszyć dalej.
Jeśli:
- czujesz, że się nie rozwijasz
- nie masz swojego stylu
- brakuje Ci motywacji do działania
- chcesz rozwijać fotograficzne umiejętności, ale nie wiesz jak zacząć
- masz mało rozbudowane portfolio
- nie wiesz, co tak naprawdę lubisz fotografować
- chcesz spróbować czegoś nowego
prawdopodobnie to ćwiczenie jest także dla Ciebie! Z bólem serca mogę odhaczyć trzy z powyższych punktów. Wchodzę w to, a Ty?
Już za kilka dni opublikuję pierwszą część serii: bądź jak…tajemnica; aaaa, nic Ci nie powiem, zobaczysz kogo będziemy maglować na samym początku. Mam trochę tremę, ale któż to widział blog fotograficzny z tak małą ilością zdjęć, hę?! Plan jest taki: na początku miesiąca przedstawię Wam sylwetkę fotografa i jego prace, a po kilku tygodniach podzielę się swoją interpretacją. Jeśli się do mnie dołączycie, wszystkie zdjęcia znajdą się w jednym poście pod koniec miesiąca. O nowym cyklu już wspomniałam, sporo osób już wtedy było zainteresowanych. Liczę, że ta ciekawość przerodzi się w chęć działania. To nie tyle lekcja fotografii, co ćwiczenie na kreatywność. Wyzwania fotograficzne, które kwartalnie organizuję na blogu (pst! kolejne na wiosnę!), z pewnością pomagają Ci opanować techniczne aspekty fotografii. Dobrze, bo bez poznania zasad, ciężko je świadomie łamać ;] Tym razem jednak otwieram Ci furtkę do magicznego ogrodu kreatywności. Razem będziemy przedzierać się przez chaszcze, kaleczyć kolcami róż, plewić grządki, by na końcu, w cieniu dorodnej jabłoni, boso popijać herbatkę z bratkami.
Już wiecie, że uczenie wielu z Was podstaw fotografii daje mi dużą radość, ale ostatnio czegoś zaczęło mocno brakować. Przyznam, że bywały momenty, kiedy każdy temat wydawał się zły. Oklepany, za łatwy/trudny, zbyt rozległy, już opisany w tysiącach innych miejsc i tak dalej. Srele, morele. Po godzinnym riserczu kończyłam zmaltretowana, sfrustrowana i musiałam zjeść eklerka na pocieszenie. Teraz czuję, że ten cykl foto to odskocznia, która pomoże mi z radością wrócić do korzeni, a Was porwać w nieznane. Aby wyrobić własny styl, trzeba najpierw mocno poinspirować się pracami innych. Nie spinaj się tak, to nic złego. W przeciwnym razie Pinterest byłby portalem zakazanym.
Im szybciej zaczniesz, tym prędzej spotkamy się pod jabłonią. Wchodzisz w to?
Brzmi interesująco – będę obserwować ;)
Wow! Czegoś takiego właśnie mi brakowało. Po pierwsze już dawno miało ochotę zobaczyć więcej zdjęć Twojego autorstwa a po drugie bardzo chętnie poznam prace innym fotografów. Sama całą swoją podróż z fotografią zgłębiałam bez jakiejkolwiek wiedzy ucząc się na własnych błędach, dlatego pomysł o poznaniu stylów i prac znanych i… Czytaj więcej »
No to mamy chyba podobny „background”. Jak się chodzi do szkoły o artystycznym kierunku, siłą rzeczy musisz poznać tych Wielkich i Znanych, a tak, samemu ćwicząc w domu, łatwo jest pewne aspekty fotografii pominąć.
czekam na więcej :)
W takim razie więcej będzie już na dniach. Dziękuję!
Zapowiada się ciekawie :)
Wchodzę! To moje pierwsze. Jestem podekscytowana ☺
Ojaaaa, dzięki za takie ciepłe przyjęcie!
Lubię to i wchodzę w to :)
Wchodzę!
Powiem…napiszę tak !!! Dzieją się cuda!!! Właśnie takiego miejsca jak Twój blog, Twoja strona trzeba mi było:) To dla mnie. Jestem fotografem amatorem, zdecydowanie z ogromną miłością do robienia zdjęć, ale brakiem wiedzy …wiem że znajdę tu mnóstwo informacji które przeprowadzą mnie przez świat fotografii, zgłębiania jej tajników. Przede mną… Czytaj więcej »
Cześć Agata! Przede wszystkim fajnie, że mnie odnalazłaś w sieci, liczę, że foto posty zaspokoją Twój głód na wiedzę w tym temacie. :) Myślę, jak tu temat ugryźć – mega ciężko jest przekazać w jednym komentarzu wiedzę, którą wlewam na bloga od ponad 2 lat. Ale tak: przede wszystkim przy… Czytaj więcej »
Pomogłaś i to bardzo :) Dziękuję:)
ciekawie, ciekawie:)to mi się podoba :)
Świetny pomysł!
Ha myślę, że na nazwę cyklu trafiłaś idealnie nawet o tym nie myśląc „Bądź jak…” :)
Fajna idea, chętnie się przyłącze.
O, widzisz to była taka robocza nazwa, a potem nabrałam wątpliwości i postanowiłam podpytać Was. Dzięki za opinię!
Podgladamy najlepszych? albo w obiektywie mistrza? A może z wizyta u…? Może jakoś tym tropem?
Podoba mi się Twój tok myślenia!
„Kreatywuj się”- taka nazwa, haha :)
a pomysł super, jesteś mega motywująca!
Jest coś z aktywizacji i kreatywności… wow! Dzięki!
Count me in :) Ale super pomysł!
to „bądź jak…” nie jest nazwą cyklu? Przecież brzmi fajnie :)
To była robocza nazwa, a potem jakoś tak przestała mi się podobać.
Czekam z niecierpliwością, bo sama czuję, że błądzę. No jak dziecko we mgle :) Pozdrowienia :)
Wyjdźmy zatem z tej mgły razem :)
To genialny temat. U mnie się sprawdził w 100%. Ja narazie przebrnełam przez E.Shumilova i S.Shore. Shora poszedł mi bardziej opornie, ale dużo uczy o kolorze w fotografii ulicznej. A Shumilova, co tu pisać jestem mamą. Nie mogę się doczekać Twoich prac. Czekam z niecierpliwością
O taaaak, Shumilova pięknie tworzy, bajki opowiada wręcz! Niech no tylko wyhaczę jakieś dziecko na sesyjkę… :P
hmmm nazwać to można Fotokreatywność!! albo Fotomotywacja!!
No w taka foto-alchemie? Wchodze :) Bedzie magia :)
Całkowicie w to wchodzę! :)
Już się nie mogę doczekać! Wyczuwam dużą dawkę inspiracji! :)
taaaak!!! taaak!! to mega dobry pomysł! :)
czekam z niecierpliwością
Po stokroć tak! To jest coś, czego potrzebuję, czego szukałam!
Wchodze w to! Ostatnio brak mi motywacji, aby cos zrobic z tymi moimi marnymi umiejetnosciami fotograficznymi.
Super! Przyda się nowa dawka wiedzy :)
Wchodzę w to ;) To może przynieść jakiś przełom! :)
Sama wymyśliłaś nazwę – już z drugim akapicie :D
POWSTAŃ Z LAURÓW :)
Kompletnie nie czuję się specem od fotografii, ale zdjęcia robię codziennie, więc będę śledzić!
Ha, dokładnie. Pora trochę się ruszyć. ;]
Brzmi super! Fajnie też, że dasz szansę czytelnikom spróbowania swojej interpretacji, przed pokazaniem własnych zdjęć. Mam wrażenie, że jak już zobaczy się czyjeś pomysły, własne wydają się kiepskie i chęci rozgryzienia tego samego tematu słabną. Czekam z niecierpliwością!
O widzisz, nigdy nie spojrzałam na to w ten sposób. Plan jest właśnie taki (choć początkowo to w ogóle miało być zupełnie inaczej :P), że najpierw wspólnie przyglądamy się jakiemuś twórcy i mamy tyle samo czasu, żeby zrobić swoje foty. Jest fair i mam nadzieję, że będzie to dla nas… Czytaj więcej »
Czekam na wpisy i rezultaty zmagań! Na pewno będzie super inspirująco ;)
Fantastycznie! Ćwiczenie ćwiczeniem, ale oglądanie prac wybitnych fotografów naprawdę ogromnie rozwija! Niedawno na jednej grupie na fb zaproponowałam podobny temat (z tym że dotyczący tylko jednej konkretnej dziedziny foto), ale nie spotkał się ze zbyt dużym odbiorem, a naprawdę uważam, że to bardzo ważne, żeby jak najwięcej oglądać :) Tym… Czytaj więcej »
Wchodzę:)! Zmobilizowałaś mnie!
Wchodzę w to! ;)
Super pomysł!
lubię to i wchodzę w to! czekam na start! obym nie poległa, zbyt szybko się zniechęcam, bo ciągle mi nie wychodzi..
Ajuna, nie ma co się zniechęcać. Nikt tu niczego nie ocenia, nie krytykuje. Będziemy się świetnie bawić i pięknie rozwijać z „odcinka na odcinek”.
A jak coś, wkrótce rusza wiosenne wyzwanie foto, więc szykuj się, będzie co robić! :D
Jak parę osób przede mną, przeczytawszy ,,bądź jak…” uznałam, że tak zwie się nowy cykl. Wystarczy dodać nazwisko i wiadomo o czym (i kim) jest mowa. A może ,,Okiem XY”; ,,Przypadki Mistrzów” (w końcu w każdej karierze jest troszkę przypadku), choć to dosyć banalne, ,,Zoom na Mistrzów”; ,,Mistrzów rude fakty”… Czytaj więcej »
Ojaaa, i tak nieźle pojechałaś z tymi propozycjami. U mnie czarna dziura! Ale skoro jesteś kolejną osobą, która uważa „bądź jak…” za dobrą nazwę, może faktycznie powinnam przy niej pozostać.
wchodzę :)
A moze tytul „fotokreacje” ?
O tak tak! Sama poluję na wystawy w Berlinie (muzeum fotografii im. Helmuta Newtona kocham nad życie), ostatnio byłam na wystawie fotografii Antona Corbijna. Także w kwestii kolejnych dawek inspiracji jestem jak najbardziej na tak, tym bardziej, że niedawno, w ramach nauki obsługi nowego aparatu, rozpoczęłam projekt 365 dni z… Czytaj więcej »
Jest taka seria na forum „Dziecko w obiektywie” i nazywa się „Śladami mistrzów”. Bardzo fajne prace w ramach tego wyzwania powstają.
Czekam na nowy cykl z niecierpliwością!
A może „Kre-Akcja” albo „Krea(k)cja”? :) Bo to w końcu akcja mająca pobudzić kreatywność :)
Nie mogę się doczekać! <3
Photo Heoes! :)
Photo Heroes* :))
wchodzę!
z Rudą na koniec świata :D
świetny pomysł :)
Spodobał mi się Twój blog i zaciekawiłaś mnie tym wpisem. Zobaczymy co się z tego wykluje :).
http://raeszka.blogspot.com/
Dzięki. A na przyszłość – zostawianie linków do siebie to jest zwyczajny spam. Pisanie wartościowych komentarzy dużo lepiej się sprawdza, serio!
Super! Nowe jest zawsze super! :-)
Ja trochę przemieszam… „Będę jak…” ;-)
Ależ jestem ciekawa! Lubię patrzeć na ładne zdjęcia! Więc JUŻ nie mogę się doczekać podsumowań! :)
Bardzo fajny pomysł! Kiedyś z ekipą dziewczyn ze środowiska scrapowego robiłyśmy takie wyzwanie w art journalach-co miesiąc inny artysta i inspiracje czerpane z jego twórczości, każda z nas pokazywała przerobione po swojemu! Cieszę się, że takie foto wyzwanie ruszy u Ciebie, to świetny sposób nauki!!:)
Ruszy ruszy, ale zobaczymy czy poruszy :)
Na wiosnę startuję też ze standardowym wyzwaniem foto, jestem ciekawa, czy uda nam się to wszystko pogodzić, ale z drugiej strony, ten nowy cykl to tylko jeden fotograf na miesiąc. Chyba całkiem wykonalne, nie?
To doskonały pomysł jest! Mnie też coś brakowało i od początku roku kiełkował plan by w tym roku bardziej zadbać o swój fotograficzny rozwój. I postanowiłam (inspirujac się Twoimi wyzwaniami i ćwiczeniami i pomysłami) co miesiąc wyzywać fotograficznie samą siebie. Luty będzie miesiącem jabłka – co dzień robię zdjęcia jabłka,… Czytaj więcej »
Dzięki bardzo Renata, cieszę się, że wyzwania „nie umarły”, tylko ludzie wciąż z nich korzystają dla siebie. :)
A tak na przyszłość – proszę nie zostawiaj linków do siebie, to nieładny spam. Dużo bardziej opłaca się napisać komentarz, na który poświęcisz więcej, niż 15 sekund.
Przepraszam, nie chiałam spamować, tylko się przedstawić. Jako Twoja czytelniczka dużo wiem o Tobie i chciałam się tym samym zrewanżować.
Może jestem już w takim wieku, że nie rozumiem wszystkich praw obowiązujących w sieci, ale jest mi przykro, że nazywasz moje zaproszenie do siebie – śmieciem. Szczególnie, że jesteś dla mnie wzorem i inspiracją, a tak przykre słowa od idola bolą tym bardziej. Nie pierwszy raz już u Ciebie komentuję… Czytaj więcej »
Zostawienie linka do siebie w formie zaproszenia to jedno. Nigdy się nie obrażam, gdy ktoś, kto tutaj regularnie zagląda zaprosi mnie na swojego bloga, poprosi o jakąś opinię. Zawsze też staram się na takie zaproszenie odpowiedzieć już u danej osoby. Lubię poznawać swoich czytelników i nie raz i nie dwa,… Czytaj więcej »
Dziękuję za Twoją odpowiedź. Wiem o czym piszesz, choć nigdy nie patrzyłam na ten proceder w taki sposób jak Ty. Nie jestem osobą szczególnie aktywną w sieci i obeznaną z różnymi platformami. Mam konto tylko na bloggerze i nie chcę rejestrować się w innych miejscach, bo obawiam się, że tego… Czytaj więcej »
Rozumiem Twoje obawy, ale mam dobrą wiadomość – jeśli się zdecydujesz jednak na disqus, nie musisz zakładać osobnego konta, wystarczy wskazać logowanie przez google + (czerwone kółko z literą „g” w środku; masz tam konto automatycznie, skoro masz bloga na bloggerze). Patrz na screena, tak to wygląda:
Pozdrawiam! :)
suuuper!! pomysł jak to zwykle u ciebie- genialny
Zapowiada się super! Czekam z ciekawością na pierwszą odsłonę inspiracji najlepszymi (:
A ja mam do Ciebie pytanko, jaką książkę poleciłabyś dla osoby, która dopiero zaczyna robić zdjęcia? Nie ma lustrzanki, tylko kompaktowy aparat. Chodzi o to, aby ogarnąć podstawy ;)
Ze mną jest trochę problem, bo najpierw uczyłam się sama z bardzo starych książek, które zachowały się w domu (mój tata też lubił fotografować, gdy był młody) i ich tytułów nie pamiętam, a potem zaś wyjechałam do UK i została mi nauka z książek angielskich, wypożyczonych z biblioteki plus internet.… Czytaj więcej »