Zastanawiałam się, czy taka lista jest mi potrzebna. samo zapisywanie rzeczy „do zrobienia” daje kopa i pozwala na usystematyzowanie, zazwyczaj chaotycznych, działań. w myśl zasady dobry kop nie jest zły.
Staram się pracować nad sobą systematycznie, a więc cele ustalam na bieżąco, próbuję je także realizować w tym samym trybie.
Po co więc lista?
Każdemu czasem należy się świeży start, 2013 nie był dla nas totalnie łaskawy, wiele planów wzięło w łeb, i mimo tupania nóżkami, nic nie mogę poradzić..
Dziś skupię się na tym, co wykonalne, i Wam też dobrze radzę :) Jeśli nie wiecie jak zacząć- odsyłam do poprzedniego wpisu JAK SKUTECZNIE PLANOWAĆ. Wciąż czujecie się zagubieni? Zajrzyjcie koniecznie do Nadine, która także przygotowała kilka porad na start :)
Niech rok 2014 będzie rokiem zrealizowanych celów!
MOJE CELE NA 2014
1. WYCIECZKA ALL INCLUSIVE – nigdy nie byłam na takiej typowej all inclusive, z pysznym żarciem, którego nie trzeba gotować, basenem, plażą, mnóstwem czasu na czytanie, rozmowy i spacery. od kiedy podróżuję z Panem Mężem, wracam bogatsza w doświadczenia, ale i bardziej zmęczona, potrzebuję nowych wakacji po wakacjach.
jak Wy bookujecie taki wypoczynek all inclusive?
2. REGULARNA NAUKA ANGIELSKIEGO – chciałabym w końcu wyczerpać ten temat ;] no ileż można uczyć się ciągle tego samego. ekhem, łapię więc dziada za rogi! koniec z biernością.
3. MINIMALIZM – spodobało mi się wyrzucanie rzeczy no. zamierzam pozbyć się nienoszonych ubrań, książek, których nigdy więcej nie przeczytam, ozdóbek i durnostojek też. wszystkiego, co zabiera czas i energię. lubię przestrzeń w każdym aspekcie, naprodukuję sobie więcej.
4. BLOG – moje nastawienie do swojego miejsca w sieci uległo znacznej zmianie, w moim odczuciu, w pełni pozytywnej. zamierzam owy stan podtrzymać, pisać więcej o fotografii, kręcić filmy, tyłkiem. no, będzie bajecznie.
5. WŁASNA FIRMA – jeśli czytaliście post O WŁASNYM BIZNESIE W UK wiecie, jaki jest mój stan ducha. przetrawiłam już nieco ten stan rzeczy i.. postanowiłam na razie nic nie zmieniać. jeśli pojawią się nowe zlecenia- tylko się cieszyć, jeśli nie- cóż, fotografia to nie tylko śluby i chrzty. mam plan.
6. KURS FOTOGRAFII – z pewnością nic mi się nie przegrzeje, gdy jeszcze trochę w temacie posiedzę. rozważam też grafikę. generalnie przyda mi się jakiś artystyczny papier. wyzwaniami też nie pogardzę.
7. ZMIANA PRACY – no właśnie po to ten kurs. to jest jedna z rzeczy absolutnie koniecznych. CV już napisałam, fioletowe ^^ (mam sentyment do fioletów)
8. OUTSIDE – trochę tlenu nie zaszkodzi; Milton Keynes ma masę jezior i parków, powinnam częściej karmić kaczuchy! i pikniki też by się przydały. generalnie coś z kimś, w otoczeniu zielonego. może weekendowe wyjazdy za miasto. prawda że proste?
9. KREATYWNOŚĆ – mam taką wadę- sama siebie ograniczam, a bardzo bardzo chciałabym tworzyć na 200%. a więc koniec z krytycyzmem, niech to będzie mega twórczy rok!
10. NA ZDROWIE – sporo nawyków żywieniowych zmieniłam w ostatnim roku, zaczęłam też regularnie ćwiczyć, w efekcie lepiej się czuć. chciałabym proces podtrzymać, dokształcać się w temacie i DZIAŁAĆ!
11. SZCZĘŚLIWY SŁOIK – urzekł mnie ten pomysł, wprowadzę w życie w trybie natychmiastowym (tudzież po natychmiastowym zakupie słoika).
12. NOWE PRZEPISY – mam ochotę na nowe smaki, postanawiam upiec wreszcie chleb, zagłębić się w naszą ukochaną włoską kuchnię, może spróbuję nieco orientu..? moje menu błaga o urozmaicenie.
13. WIĘCEJ KSIĄŻEK – kiedyś czytanie sprawiało mi mega frajdę, potem ucichło na kilka lat. stopniowo wracam do książek, chcę więcej i więcej!
14. NOWY STYL – chciałabym podrasować swój styl ubierania, częściej chodzić na obcasach, pozbyć się rzeczy, które już nie są 'moje’.
15. FILMWEB – mam tam konto od kilku lat, będę regularnie oceniać wszystkie obejrzane filmy i seriale
i ostatni, bardzo istotny:
16. WDZIĘCZNOŚĆ – BĘDĘ DOCENIAĆ KAŻDY POJEDYNCZY DZIEŃ
Oryginał jest nieco bardziej rozbudowany, ale część prywaty zachowam dla siebie.
Macie już swoje CELE na 2014?? pamiętajcie, aby do listy regularnie zaglądać. może warto dodać deadlines do każdego punktu?
all inclusive – thomas cook albo thompson, kilka razy juz z nimi lecialam i zawsze bylam bardzo zadowolona ;)
oczywiscie zalatwiam wszystko przez necik ;)
Martynosiu, dzięki za rady, przysiądę wkrótce z nadzieją finalizacji :)
Nie ma sprawy:) Dodam jeszcze ze Thomas Cook jest tanszy, ale wcale nie ujmuje mu to jakosci ;) Jezeli mialabys jakies pytania to pisz:)
Moj facet wlasnie kupil wycieczke ;) w tym roku lecimy z ladka na Cape Verde ;)
Super lista, powinnam pomyśleć nad swoją. Cele są konkretne i wydają się osiągalne. Życzę powodzenia w ich realizowaniu!!! :)
Mnie osobiście lista nic nie daje. Nie muszę mieć czegoś na kartce, bo patrząc na nią raczej przyzwyczajam się do tego, co jest na niej napisane. To co chcę zrobić mam w głowie, a to najważniejsze ;)
u mnie taka metoda nie zdaje egzaminu za nic w świecie :) poza tym lubię pisać
Powodzenia :)
Wszystkiego najlepszego w 2014 roku :)
A ja zapytam skąd takie piękne, wąsate notatniki ? :)
Roksana, ten w zielono-czarne wąsy kupiłam w paperchase, natomiast ten drugi jest drewniany (!) i został wykonany przez firmę graweromat.pl
Jeśli chodzi o wycieczki all inclusive to nie polecam! Dwa razy byłam na takim all (Turcja, Marko) i raz organizowaliśmy sami (Madera). Ta ostatnia wycieczka nie umywa się do pobytów all! Oczywiście nie mówię tu o spaniu gdzieś w schroniskach, czy jechaniu na własną rękę samochodem. To coś pomiędzy –… Czytaj więcej »
Nie jest się też uwiązanym w hotelu i zależnym od wycieczek z biura ;)
Oj dałaś mi teraz do myślenia, kobieto!
Ja jestem właśnie w trakcie tworzenia takiej listy, Twoja bardzo ciekawa.
Pozdrawiam i Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku
rozczuliło mnie to zdjęcie na koniec ;) Powodzenia zwłaszcza przy rozwijaniu biznesu ;) Czytałam Twój post o tym jak zaczynałaś, wiem jak jest ciężko, a u Ciebie dodatkowo dochodzi bariera językowa. Trzymaj się i się nie poddawaj! pozdrawiam Ania
Dzieki Aniu za dobre słowa, juz sobie nieco poukladalam, wiecej we mnie optymizmu. Poza tym swiat nie konczy sie na firmie, a pasję można rozwijać na wiele sposobów. Buzka! ♥
Dużo masz celów:)) Oby wszystko udało Ci się spełnić i wykonać, trzymam kciuki:))
Faktycznie troche się nazbieralo, ale wiekszosc bedzie sie dziala „w tle” wiec licze ze dam rade.
na pewno!:)
Trzymam kciuki, widze ze masz wiele planow, wiec ważne jest by sie udało zrealizować większość z nich ;)
Dużo z tych postanowień chętnie sam bym wprowadziła, ale boję się zakładać cokolwiek, bo mój mózg działa przeciwko sobie. Myślę sobie więc, że bez postanowień spróbuję. Na razie chce wprowadzić do swojego życia regularne odżywianie zdrowymi rzeczami, chcę to zacząć zapisywać, żeby mieć kontrolę;) Bo 10kg chętnie oddam a nawet… Czytaj więcej »
musisz w siebie uwierzyć! spisanie takiej listy do dobry pierwszy krok, ponoć nasz mózg traktuje bardziej serio słowo pisane. po prostu. :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Świetne cele! Ogromnie życzę Ci powodzenia. Tylko tych książek bym nie wyrzucała. Żyję w przekonaniu, że tych nigdy za dużo :)
Och Kochana, czytam Twoje cele i…są tak podobne do moich! Plany mam na prawdę poważne (chyba jak zawsze), ale w tym roku ograniczam ich ilość na rzecz jakości :P Będzie mniej, ale postaram się bardziej przyłożyć do ich realizowania!
które się pokrywają??
nie ważna ilość tylko samozaparcie :) damy radę, bo co by nie!
minimalizm, własna firma, kurs fotografii, na zdrowie!!!, kreatywność, w sumie nowy styl czy więcej książek też, ale postanowiłam w tym roku być….ważna :) sama ja, moje marzenia, moj wygląd, rozpieszczanie siebie, czas na książki czy odpoczynek…trochę samoakceptacji i zainteresowania własnym wnętrzem i zewnętrzem bardzo mi się przyda :)
pięknie to wszystko ujęłaś!
w takim razie owocnego roku, spinamy pośladki i działamy, juhu! :*
No i po kolei – pokrywa nam się (wyliczam): wycieczka, minimalizm, blog, fotografia, kreatywność, przepisy, książki, nowy styl… yyyyy jakoś dużo :) A od siebie dorzucę jeszcze wprowadzenie pełnego Getting Things Done do organizacji czasu , regularne bieganie, naukę Photoshopa i regularne czytanie prasy branżowej.Mój sposób na pamiętanie o tym… Czytaj więcej »
o, dzięki za tytuł; rzeczywiście jakoś sporo nam się pokrywa :P
Jezeli chodzi o kulinaria, to zapraszam do siebie na Codzinne-gotowanie.blogspot.com ;)
moze znajdziesz cos dla siebie :)
ooo, ale zgłodniałam przez Ciebie! dzięki za link
Z tego wszystkiego ja tez stworzylam sowja liste planow i zamierzen na ten rok;)
http://memeczka.blogspot.co.uk/2014/01/lista-rzeczy-do-zrobienia-w-2014.html
Zaintrygował mnie punkt 11. :D O co chodzi z tym słoikiem szczęścia? ;)
11 jest podlinkowana, zajrzyj do Ani, bardzo fajnie wszystko wyjaśniła :)
Już patrzę! Dzięki. :)
Co roku na sylwestra z żoną piszemy listę rzeczy do zrobienia w nadchodzącym roku ,następnie się wymieniamy i po roku sprawdzamy ile udało się z tego wykonać. Myślę, że dzięki temu można jakoś nakreślić plany na kolejny rok, a skreślaniu kolejnych punktów daje poczucie, że idzie się na przód. Nie… Czytaj więcej »
Ciekawe założenia – trochę czasu minęło. Jestem ciekawy jakie cele udało Ci się zrealizować? :) Ja o swoich piszę tutaj: http://www.zdazycprzed40tka.pl/
Podsumowanie na blogu też już było https://www.jestrudo.pl/podsumowanie-planow-2014/
Jest nieźle. :)
Zaintrygował mnie punkt 11. :D O co chodzi z tym słoikiem szczęścia? ;)
11 jest podlinkowana, zajrzyj do Ani, bardzo fajnie wszystko wyjaśniła :)
Z tego wszystkiego ja tez stworzylam sowja liste planow i zamierzen na ten rok;)
http://memeczka.blogspot.co.uk/2014/01/lista-rzeczy-do-zrobienia-w-2014.html
Już patrzę! Dzięki. :)
Super lista, powinnam pomyśleć nad swoją. Cele są konkretne i wydają się osiągalne. Życzę powodzenia w ich realizowaniu!!! :)
ooo, ale zgłodniałam przez Ciebie! dzięki za link
Jezeli chodzi o kulinaria, to zapraszam do siebie na Codzinne-gotowanie.blogspot.com ;)
moze znajdziesz cos dla siebie :)
Moj facet wlasnie kupil wycieczke ;) w tym roku lecimy z ladka na Cape Verde ;)
No i po kolei – pokrywa nam się (wyliczam): wycieczka, minimalizm, blog, fotografia, kreatywność, przepisy, książki, nowy styl… yyyyy jakoś dużo :) A od siebie dorzucę jeszcze wprowadzenie pełnego Getting Things Done do organizacji czasu , regularne bieganie, naukę Photoshopa i regularne czytanie prasy branżowej.Mój sposób na pamiętanie o tym… Czytaj więcej »
minimalizm, własna firma, kurs fotografii, na zdrowie!!!, kreatywność, w sumie nowy styl czy więcej książek też, ale postanowiłam w tym roku być….ważna :) sama ja, moje marzenia, moj wygląd, rozpieszczanie siebie, czas na książki czy odpoczynek…trochę samoakceptacji i zainteresowania własnym wnętrzem i zewnętrzem bardzo mi się przyda :)
pięknie to wszystko ujęłaś!
w takim razie owocnego roku, spinamy pośladki i działamy, juhu! :*
Och Kochana, czytam Twoje cele i…są tak podobne do moich! Plany mam na prawdę poważne (chyba jak zawsze), ale w tym roku ograniczam ich ilość na rzecz jakości :P Będzie mniej, ale postaram się bardziej przyłożyć do ich realizowania!
które się pokrywają??
nie ważna ilość tylko samozaparcie :) damy radę, bo co by nie!
Świetne cele! Ogromnie życzę Ci powodzenia. Tylko tych książek bym nie wyrzucała. Żyję w przekonaniu, że tych nigdy za dużo :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
musisz w siebie uwierzyć! spisanie takiej listy do dobry pierwszy krok, ponoć nasz mózg traktuje bardziej serio słowo pisane. po prostu. :)
Dużo z tych postanowień chętnie sam bym wprowadziła, ale boję się zakładać cokolwiek, bo mój mózg działa przeciwko sobie. Myślę sobie więc, że bez postanowień spróbuję. Na razie chce wprowadzić do swojego życia regularne odżywianie zdrowymi rzeczami, chcę to zacząć zapisywać, żeby mieć kontrolę;) Bo 10kg chętnie oddam a nawet… Czytaj więcej »
Faktycznie troche się nazbieralo, ale wiekszosc bedzie sie dziala "w tle" wiec licze ze dam rade.
Dużo masz celów:)) Oby wszystko udało Ci się spełnić i wykonać, trzymam kciuki:))
rozczuliło mnie to zdjęcie na koniec ;) Powodzenia zwłaszcza przy rozwijaniu biznesu ;) Czytałam Twój post o tym jak zaczynałaś, wiem jak jest ciężko, a u Ciebie dodatkowo dochodzi bariera językowa. Trzymaj się i się nie poddawaj! pozdrawiam Ania
Nie jest się też uwiązanym w hotelu i zależnym od wycieczek z biura ;)
Ja jestem właśnie w trakcie tworzenia takiej listy, Twoja bardzo ciekawa.
Pozdrawiam i Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku
Roksana, ten w zielono-czarne wąsy kupiłam w paperchase, natomiast ten drugi jest drewniany (!) i został wykonany przez firmę graweromat.pl
Nie ma sprawy:) Dodam jeszcze ze Thomas Cook jest tanszy, ale wcale nie ujmuje mu to jakosci ;) Jezeli mialabys jakies pytania to pisz:)
A ja zapytam skąd takie piękne, wąsate notatniki ? :)
u mnie taka metoda nie zdaje egzaminu za nic w świecie :) poza tym lubię pisać
Mnie osobiście lista nic nie daje. Nie muszę mieć czegoś na kartce, bo patrząc na nią raczej przyzwyczajam się do tego, co jest na niej napisane. To co chcę zrobić mam w głowie, a to najważniejsze ;)
Martynosiu, dzięki za rady, przysiądę wkrótce z nadzieją finalizacji :)
Powodzenia :)
Wszystkiego najlepszego w 2014 roku :)