Publikacja wpisu jak spędzić czas we dwoje w Walentynki – miałam mieszane uczucia. Jeśli traktujesz je jako dodatkowy dzień, w którym można zrobić razem coś fajnego… czemu nie? Ale zdecydowanie mówię nie świętom, które muszą przypominać nam, że mamy bliskich wokół siebie, o których wypadało by zadbać. Dziś mam dla Was listę 10 pomysłów jak spędzić czas we dwoje. Bo razem przyjemniej, nie? :)
Jak spędzić czas we dwoje
1. COŚ NOWEGO
Jest coś takiego, co planujecie od x lat i jakoś ciągle nie wychodzi? Zróbcie to w końcu! Brak pomysłów? Proszę bardzo: gokarty, skałki, trampoliny, skok na bungee, strzelnica, kino 4d, galeria sztuki, zoo, park rozrywki. A może chcecie nauczyć się fotografować? Jestem pewna, że niedaleko swojego miejsca zamieszkania znajdziesz co najmniej dwa z w/w. Przestańcie odkładać zachcianki na wieczne nigdy, zaspokójcie ciekawość i spróbujcie razem czegoś nowego. To zbliża :)
2. WSPÓLNE CZYTANIE
Książek/ czasopism/ blogów – to bez znaczenia, byle by razem, na głos! Nic tak nie stymuluje do dyskusji, jak dobra książka czy emocjonujący wpis. U nas najczęściej ja leżę i pachnę, a PM krąży po pokoju z artykułem w dłoni. Potrafimy tak kilka godzin, z przerwą na kolację; no właśnie…
3. UGOTUJCIE COŚ RAZEM
Oboje nienawidzimy tej czynności, a wspólne gotowanie, to już tylko połowa problemu! Ponadto znika poczucie marnowania czasu, bo gadamy.. gadamy… gadamy. Pyszne danie nie musi być skomplikowane czy czasochłonne. Polecam Wam smażone krewetki, podawane ze świeżą bagietką i lampką wina albo makaron z jakimś obłędnym sosem z trzech składników.
4. WSPOMNIENIA…
O ile na co dzień jestem typem żyjącym przyszłością, czerpiącym radość z teraźniejszości, tak czasem lubię powspominać… zwłaszcza czasy szkolne, które teraz jawią mi się jako absurd totalny – połowie moich nauczycieli wytoczyłabym teraz proces, drugiej przybiła piątkę, sącząc jakiegoś grzańca w przyjemnym pubie. Śmiesznie jest, gdy dowiadujesz się, że Twoja Druga Połowa, która teraz wyciąga procent z pierwiastków i uśrednioną średnią w trzy sekundy (PM) ledwo zdała maturę z maty… Jeszcze śmieszniej, gdy Pierwsza Połowa zdaje ją na 78%, nie znając tabliczki mnożenia (teraz to o mnie). Mam też taki zeszyt, w którym całe gimnazjum (tak Moi Mili, Ruda zaliczyła gimnazjum), zapisywałam dziwne teksty i przejęzyczenia nauczycieli – taka lektura skutkuje długotrwałym bólem brzucha i kilkoma zmarszczkami mimicznymi w gratisie. Kiedyś i z Wami się podzielę.
5. TRENING CZYNI MISTRZA
Wspólne treningi to fajna sprawa, bo można motywować się wzajemnie w tych ciężkich chwilach, które, nie oszukujmy się, u mnie pojawiają się nadzwyczaj często ;) Nie musisz od razu wykupować rocznego karnetu na siłkę, ale czemu by nie potaplać się w basenie? Jest jeszcze wymagający Twister albo wszelkiego rodzaju gry na konsole. Ja uwielbiam Just Dance, świetna sprawa także na czas spędzony w większym gronie. A może pojeździcie na rowerach?
6. PLANSZÓWKI
No dobra, nie każdy lubi ekstremalny sytuacje i przypływy adrenaliny. Nudziarzom przypadnie do gustu popołudnie spędzone przy stole z planszówkami! Dobra kawa i owocowe chispy z boku i już mamy fajną imprezę. Zainteresowanym polecam wpis o grach planszowych, które przetestowałam i gorąco polecam. To świetna odpowiedź na ewentualne pytania, jak spędzić czas we dwoje!
7. TEMATYCZNY WIECZÓR FILMOWY
Wybierzcie temat, który zadowoli Was oboje i zaopatrzcie się w DOBRE filmy. To ma być przyjemny czas, pozbawiony frustracji sztucznym smokiem czy latającymi wszędzie organami. Nie mówię, że to muszą być francuskie komedie romantyczne, ale zdecydujcie się na coś, z czego oboje będziecie czerpać radość. Co jeszcze się przyda? Ciepły kocyk, wygodna sofa, lista 10 fajnych filmów według Rudej i przekąski oczywiście! Może by tak coś zdrowego? Nie jesteś fanem dobrego kina? To może chociaż serial?
8. BURZA MÓZGÓW
Przychodzą takie momenty, gdy totalnie nie wiem, w jakim kierunku zmierzam, jakie obrać cele, które warto porzucić, co jest moim priorytetem, a co może zaczekać. Biorę wtedy kolorowe długopisy, kilka czystych kartek i męczę PM tak długo, aż porzuci wszystko i skupi się na planie podboju świata. Możecie się śmiać, ale wspólne wymienianie się pomysłami na życie, mind mapy i tabelki oczyszczają mój umysł. Nabieram wiatru w żagle i mogę dalej działać. I Wam też polecam raz na jakiś czas, rozsiąść się z Partnerem nad wielką kartką papieru i spisać wszystko to, co chcielibyście zrobić. Pomaga i motywuje!
9. POZA DOMEM
Wakacje, wspólne wypady za miasto, do znajomych na grilla. Weekend w górskiej chacie, obiad u rodziny czy, dla odmiany, popołudniowa kawa w pobliskiej kawiarni. Bywajcie poza domem, bo to rozwija, zbliża, poszerza horyzonty. Odwiedzajcie znajomych, zapraszajcie ich do siebie. Spacerujcie i żyjcie. Razem i blisko.
10. COŚ WIĘCEJ
Jeśli jesteście dla siebie ważni, lubicie spędzać razem czas, a wspólne życie to wielka frajda – czemu by nie pójść krok dalej… Stwórzcie swoje intymne rytuały albo tajny szyfr :) Róbcie sobie niespodzianki. Kolacja w knajpie, w której całowaliście się po raz pierwszy… Czekolada, jaką jedliście razem wiele lat wcześniej, właściwie już niedostępna, włożona ukradkiem do torebki. Krótki liścik dołączony do pudełka ze śniadaniem do pracy. Kolacja niespodzianka, a może bilet na koncert, na który szkoda było mu kasy? Infantylne? Dla mnie urocze.
Jestem ciekawa Waszych pomysłów jak spędzić czas we dwoje… Świętujecie? A bez względu na odpowiedź…
Dbajcie do siebie!! Jeśli chcecie zostać ze mną na dłużej, polecam ZAPISAĆ SIĘ na newsletter!
Fajne propozycje. My niestety dziś dosłownie walimy w tynki (a właściwie Mąż… uroki urządzania mieszkania) i dlatego właściwie świętowanie przesuwamy na inny dzień. Ale co się odwlecze… ;) Mnie osobiście całkowicie satysfakcjonuje punkt 7: dobry film, świeczki dla nastroju i wino :)
Urządzacie swoje gniazdko… ach, słodko!
U mnie to już tradycją jest granie w fifę w walentynki, jest to jedyny dzień w roku gdzie na tą grę ze swoim partnerem, poświęcam więcej czasu niż 2 godziny :)
jestem fanką trenowanie we dwoje :)) zaintrygowałaś mnie również wspólnym czytaniem :)
Razem ćwiczymy, wspólnie wyszukujemy aktywności, które możemy uskuteczniać razem. Czytać też lubimy razem, ale nie na głos, chociaż zdarza nam się odczytywać jakieś zabawne/ mocne/ trafne fragmenty. Każde z nas bierze swoje czytadło i bunkrujemy się pod wspólnym kocem. :)
Uwielbiamy wspólne granie i gotowanie, a ostatnio okazało się, że wspólne czytanie na głos to też wiele radości.
My będziemy dziś wspólnie gotować! :))) A potem jakiś film, tak, jak lubimy najbardziej:)
Brzmi dobrze! :)
Świetne propozycje :) My często gotujemy razem i gramy w planszówki :) Dziś wspólnie ugotowany obiad, spacer i wieczorem winko :) D.
My tak walentynkowo – wczoraj – poszliśmy do kina na Greya i zacieszaliśmy się jak dzieci, kupując niezdrowe jedzenie w kinie i jedząc je w środku nocy. Czasem warto zaszaleć :D. Nawet jeśli tylko trochę. Większość z Twoich propozycji jest na stałe w naszym repertuarze :).
Bo nawet proste aktywności, jeśli wykonywane „od święta” dają masę radości. Jak kino czy naczosy w środku nocy :) Fajnie!
U nas to były żelki, lody i piwo :D.
Jejku, jaki wspaniały post! Aż mi się buzia śmiała jak czytałam i wyobrażałam siebie i mojego chłopaka podczas tych wszystkich „zajęć”. Bardzo Ci dziękuję za te propozycje!
To teraz tylko wykonać wszystkie po kolei!
Te pomysły można także wykorzystać w codziennym życiu – w wolne dni/weekendy.
Walentynki, to jeden z takich można powiedzieć wolnych dni.
Jak najbardziej :)
Wszystkie pomysły jak najbardziej trafne. Najlepiej, żeby dostosować rodzaj „rozrywki” do swoich oczekiwań, czyli jak zawsze rozmowa jest na pierwszym miejscu. Każdy sposób jest owocny, jeżeli obydwie strony są zadowolone ;) Bliski mojemu sercu jest punkt 4. Uwielbiamy usiąść ze starymi zdjęciami, zeszytami itd. i wspominać wcześniejsze czasy, nasze początki,… Czytaj więcej »
Tiririri, siema Rudzielcu!
Dawno się nie odzywałam, aż w końcu nadszedł moment, że znalazłam chwilkę na nadrobienie zaległości.
Pomysły świetne; idealne do wykorzystania nie tylko z partnerem, ale i z przyjacielem, więc włączam się w to :)
Jak tam zdrówko, wszystko gites? :)
Cześć Madzia, już się zastanawiałam co z Tobą, bo nigdzie Twojego avatara nie widziałam :)
U mnie wszystko super, dzięki że pytasz!
Troszkę się działo, więcej złego niż dobrego niestety, ale już wszystko się prostuje, więc znowu będę wpadać częściej ;)
To cieszę się, że wszystko gra i buczy :D
My skorzystaliśmy z punktu 9, wyjechaliśmy na cały dzień i było fantastycznie!
Każda propozycja i każdy pretekst jest dobry! :)
Pomysły jak najbardziej dobre, chociaż w małych miastach trochę gorzej z ciekawą rozrywką poza domem i trzeba się namęczyć, żeby coś fajnego wykoncypować.
Ja także mam gdzieś w rodzinnym domu zeszyt ze śmiesznymi wypowiedziami nauczycieli. Często do nich zaglądam, bo niektóre teksty są po prostu powalające :D
Jak w końcu opublikuję zbiór moich najfajniejszych, koniecznie podziel się swoimi w komentarzu!
Podobno w prawdziwych związkach Walentynki trwają cały rok. :) U nas to dzień wspomnień, podsumowań i wspólnej radości. Kilka słów napisałam tutaj: http://patibloguje.blogspot.com/2015/02/co-bys-zrobi-gdyby-zostao-ci-60-sekund.html
bardzo chętnie skorzystam z Twoich propozycji, ot tak, na co dzień – żeby nie wiało rutyną!
Z chłopakiem często razem gotujemy, nieraz coś upieczemy. Jeśli chodzi o spędzanie czasu poza domem to chodzimy do kina. Ostatnio odwiedziliśmy FreeFlyCenter w Lesznie i lataliśmy w tunelu aerodynamicznym. Ta rozrywka bardzo się nam spodobała. Ciekawych atrakcji jest naprawdę wiele, trzeba tylko chcieć.
Poszłam za Twoją radą i wypełniliśmy punt 1 i 9! Zawsze chciałam zobaczyć Wrocław oraz postrzelać. Odkładane pieniądze poszły więc na krótką weekendową podróż do Wrocławia (jaki on piękny) i strzelanie. Niestety nie pamiętam strzelnicy, wiem jednak, że była na Orląt Lwowskich (jakoś intuicyjnie to pasuje do siebie, prawda?). Polecam… Czytaj więcej »
Będziecie mieć świetne wspomnienia :)
NUDA a propozycje dla 12 latków
Jestem ciekawa Twoich pomysłów „Cwaniaczku” :P Wcale nie tak łatwo wymyślić coś z polotem, czego jeszcze nie było.
Doradź co można robić we dwoje aby sprostać oczekiwaniom najbardziej wymagających.
Wspólna sesja zdjęciowa w plenerze:)
Przedstawiłaś świetne, a przede wszystkim proste propozycje, które z pewnością pozwolą choć troszkę zwolnić tempo życia, by spędzić więcej czasu razem. ;P Za to my dzisiaj piszemy się na wspólne gotowanie! Przy tym na pewno będzie czas na rozmowy, śmiechy i wspomnienia… Później dobry film, a do tego nasze ulubione… Czytaj więcej »
Oboje z mężem jesteśmy 36 lat po ślubie, prawie codziennie jak tylko pogoda sprzyja, wychodzimy na marsz 10km ścieżką rowerową biegnącą doliną rzeki , motywujemy tym swoich przyjaciół którzy do nas dołączają i wszyscy jesteśmy zadowoleni. A weekendy robimy sobie wycieczki w ciekawe miejsca samochodem lub rowerowe. nigdy się nie… Czytaj więcej »
Ja z moim chłopakiem zapisaliśmy się na sambę do Royal Dance Center w Opolu. Bardzo pomagają nam się te lekcje i zawsze coś nowego, nie znosimy nudy :)