Dziś znowu post z cyklu Zrób To Sam – abażur. Właściwie cała lampka nocna, ale to DIY możecie zaadaptować do swoich potrzeb.
Nie lubię wyrzucać rzeczy, tylko dlatego, że nie pasują już kolorem. Fiolet darzę dużym sentymentem, ale z liliowej sypialni już wyrośliśmy, została niewielka lampka nocna. I parę drobiazgów. Zbędne przedmioty sprzedaję na carbootach (pchle targi), albo przerabiam pod nowy wystrój. Tak było w przypadku lampki, taki eko total makeover :)
Zrób to sam abażur
Do tego projektu DIY potrzebujesz:
- lampkę
- materiał
- cieniutką nitkę w kolorze zbliżonym do materiału (opcjonalnie)
- sztywną przezroczystą folię (np. z opakowania po zabawce)
- farby akrylowe/tempery
- gruby sznurek np. jutowy
- mocny klej (ja użyłam kropelki)
- pistolet do klejenia „na ciepło”
- papier ścierny
- taśmę dwustronną (opcjonalnie)
- masę cierpliwości..
PODSTAWA LAMPKI
1. Drobnym papierem ściernym przetrzyj podstawę lampki, aby ją zmatowić, wilgotną szmatką oczyść z pyłu.
2. Nałóż co najmniej dwie cienkie warstwy farby (zbliżonej kolorystycznie do sznurka, którym będziesz lampkę obwijać), poczekaj aż farba całkowicie wyschnie.
3. Za pomocą kleju „na gorąco” lub kropelki przymocuj sznurek u samej góry „nóżki”; zacznij ciasne obwijanie, jak na zdjęciu poniżej; jeśli sznurek wciąż się obsuwa- w kilku miejscach użyj dwustronnej taśmy klejącej, albo mocnego kleju typu „kropelka”.
Miejscem problematycznym było dla mnie wyjście kabla- w tym fragmencie nie obwijałam lampki dookoła, tylko przecinałam, przylepiałam, a zaraz za kabelkiem znów kropla kleju i w kółko to samo :)
4. Gdy dotrzesz do końca- właściwie to wszystko. teraz tylko od Ciebie zależy, czy opleciesz kolejną warstwą sznurka, a może doczepisz drewniane koraliki..?
ABAŻUR – DIY
1. Za pomocą ostrych nożyczek pozbądź się starego materiału, oczyść „rusztowanie”.
2. Użyj przezroczystej folii do stworzenia nowej bazy abażuru; tutaj pomocny będzie klej na gorąco:
3. Pora na materiałową osłonkę- użyj dowolnego materiału, aby obwinąć plastykową bazę. Ja użyłam lnu, który porwałam na 5cm paski; przyklejałam je jeden obok drugiego, tak, by minimalnie na siebie nachodziły; używałam kleju „na gorąco”.
Abażur gotowy. Oczywiście materiał możesz dowolnie przemalować (u mnie biel). Dla ciekawego efektu użyłam jeszcze cieniutkiej białej nitki, którą fantazyjnie oplotłam wokół abażuru.
W naszej aktualnej sypialni króluje biel i szarości, więc poznęcałam się nad nią jeszcze trochę- teraz ma pobieloną podstawę. Idealnie.
Rate this post
Zepsułam swoją lampkę już ze dwa lata temu z zamiarem stworzenia arcydzieła i do dziś leży biedna w szufladzie. Dzięki za kopa do działania :) A Twoja wyszła bardzo ładna i bardzo eko. No i uwielbiam ten sznurek – robiłam już milion rzeczy z jego wykorzystaniem, prawie wszędzie się sprawdza.… Czytaj więcej »
Klej na gorąco mniej się papra i jest bardziej estetyczny, w moim mniemaniu.
Wygląda fantastycznie. Ja też nie lubię wyrzucać rzeczy. Trochę grubszym sznurkiem owinęłam wysoką szklankę i mam ładny wazon :)
fantastyczna :) i pomimo tego, że darzę ogromną miłością fiolety, to w nowej odsłonie wygląda o niebo lepiej :)
Fiolet długo długo był moim ulubionym kolorem. Teraz stawiam na barwy ziemi, i tylko niewielkie dodatki są w kolorze.
u mnie królują biele, czernie i szarości z mocniejszymi akcentami :)
Rewelacja !
Cudowna :)
O niebo lepsza niż w oryginale :) a tutek na celujący. Bardzo kreatywne diy.
Świetna przemiana. W moim klimacie :)
Pozdrawiam
Vika Nova
Kapitalna!!! Pozdrawiam
Rewelacyjny patent
Bardzo ciekawy pomysł i chyba pomyślę, żeby u siebie coś takiego osiągnąć.
Bardzo mi się ta przemiana podoba.
Fajny pomysł z tym sznurkiem, ja co prawda lampki nie będę przerabiać, ale sznurek wplotę w druciany koszyk (teraz ma za duże pczka i wupadają z niego drobiazgi.
Pięknie ta lampka prezentuje się po przemianie. Niesamowite jak łatwo coś starego zmienić w coś zupełnie innego i tak ładnie wyglądającego.
Pozdrawiam,
Extra!!!
Pięknie ta lampka prezentuje się po przemianie. Niesamowite jak łatwo coś starego zmienić w coś zupełnie innego i tak ładnie wyglądającego.
Pozdrawiam,
u mnie królują biele, czernie i szarości z mocniejszymi akcentami :)
Klej na gorąco mniej się papra i jest bardziej estetyczny, w moim mniemaniu.
Fiolet długo długo był moim ulubionym kolorem. Teraz stawiam na barwy ziemi, i tylko niewielkie dodatki są w kolorze.
Świetna przemiana. W moim klimacie :)
Pozdrawiam
Vika Nova
Cudowna :)
Kapitalna!!! Pozdrawiam
O niebo lepsza niż w oryginale :) a tutek na celujący. Bardzo kreatywne diy.
Bardzo mi się ta przemiana podoba.
Fajny pomysł z tym sznurkiem, ja co prawda lampki nie będę przerabiać, ale sznurek wplotę w druciany koszyk (teraz ma za duże pczka i wupadają z niego drobiazgi.
Bardzo ciekawy pomysł i chyba pomyślę, żeby u siebie coś takiego osiągnąć.
Rewelacja !
Rewelacyjny patent
fantastyczna :) i pomimo tego, że darzę ogromną miłością fiolety, to w nowej odsłonie wygląda o niebo lepiej :)
Zepsułam swoją lampkę już ze dwa lata temu z zamiarem stworzenia arcydzieła i do dziś leży biedna w szufladzie. Dzięki za kopa do działania :) A Twoja wyszła bardzo ładna i bardzo eko. No i uwielbiam ten sznurek – robiłam już milion rzeczy z jego wykorzystaniem, prawie wszędzie się sprawdza.… Czytaj więcej »
Wygląda fantastycznie. Ja też nie lubię wyrzucać rzeczy. Trochę grubszym sznurkiem owinęłam wysoką szklankę i mam ładny wazon :)