Wrocław – dzień drugi, miasto warte grzechu :). Miało być spokojnie, relaksująco wręcz, z masą czasu na przemyślenia w Ogrodzie Japońskim i lodami powolnie jedzonymi na rynku. W praktyce wszędzie byliśmy „na styk”, ale zdążyłam porobić trochę zdjęć i jeszcze spotkać się (nieplanowanie!) z inną blogerką. Zresztą zaraz wszystko Wam pokażę… :) Uwaga na multum zdjęć.
SZYNKARNIA
Zacznę znowu od… jedzenia. Uwielbiam zdrowe posiłki, zwłaszcza takie, których nie muszę przygotowywać ;] W planach było śniadanie na mieście, padło na Szynkarnię i to był wspaniały wybór!
Po pierwsze – produkty. Świeże, regionalne, przepyszne! Dania tanie jak barszcz, karta optymalna.
Po drugie – wystrój. Wiecie, że estecie smakować nie będzie, jeśli otoczenie takie sobie, nie? Szynkarnia bazuje na drewnie i szarościach, z kroplą żółci i bielą na ścianach. Jest pięknie, ale bez przepychu.
Po trzecie – obsługa. Na każde pytanie znali odpowiedź, służyli radą, uśmiechnięci i bez poczucia kary (jeśli wiecie, co mam na myśli).
Na śniadanie zamówiłam farmerski omlet z 3 (słownie trzech!) jaj, do tego razowy chleb na zakwasie, domowy twaróg i zielona herbata z czerwonym pieprzem i jabłkami. Po takim posiłku byłam syta przez jakieś 6 godzin…
Do Szynkarni zawitaliśmy także na kawkę, później na obiad: zamówiłam zajebistą sałatkę z niebieskim serem, jabłkiem w pieprzu, truskawkami, marchwią i domowym winegretem. Pan Mąż zajadał się podpłomykiem z jeleniem :) Porcje spore, naprawdę można się najeść.
Trochę klimatu lokalu można zabrać za sobą, kupując na wynos wędliny, lokalne sery, czy domowy chleb. Gorąco Wam polecam to miejsce, ja już tęsknię za przysmakami!
HALA STULECIA
Miało być wielkie szoł, a ta woda nawet nie tryskała w rytm muzyki. Lepszą zabawę to ja mam z radiem pod prysznicem.
Mały plus za Wi-Fi, a jak wiadomo, bloger bez tego gorzej niż bez ręki.
OGRÓD JAPOŃSKI
W porównaniu z botanicznym, ten jest niewielki. Niemal osiągnęłam zen, tylko coś zimny wiatr mi przeszkadzał.
Świetna inicjatywa – budka z książkami, „przechodniu poczytaj sobie”. Co prawda w środku tylko kilka pozycji dla młodzieży i to tej po lobotomii, jednak zamysł przypadł mi do gustu.
Trochę piernikowy look, nie sądzicie?
W Polsce chyba coraz więcej takich stylowych „restauracji objazdowych” (food track). Mega fajnie! Ta tutaj przywodzi na myśl klimaty około-niemieckie. Wokół parasole i stoliki z palet.
Żadna z nas we Wrocku nie mieszka, a akurat tutaj na żywo spotkałyśmy się po raz pierwszy. Lubię poznawać ludzi, którzy wiedzą czego chcą, dążą do swoich celów nie zapominając jak piękne jest TU i TERAZ. Tak odebrałam Karolinę i jej rodzinkę. BTW – Pola jest tyciutka, znacznie mniejsza niż przypuszczałam! :)
I znów na koniec mądrość, która pobiła rekord lajków na instagramie. No to jak, pedałujecie??
Dzięki Waszym poleceniom spędziłam naprawdę wartościowy czas. Dziękuję i chcę jeszcze!
Rate this post
zachęciłaś mnie do odwiedzenia tego miasta! :)
Moje miasto najukochańsze! ^^
Chciałabym zapytać czy znasz może jakąś alternatywę dla BlueStack? Niestety na moim komputerze nie chodzi tak jak powinno. Będę wdzięczna za każdą podpowiedź.
Ja nie, ale google pewnie zna ;)
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
wspaniale w tej Szynkarni i te książki w Ogrodzie Japońskim, ach! :)
Byłam tylko raz w życiu we Wrocławiu i to 6 lat temu. :)
Osobiście bylam zniechęcona do tego miasta i jakoś nigdy nie miałam ochoty go odwiedzić jednak twój post, a szczególnie zdjęcia sprawiły, że chyba zmienię zdanie :)
Zapraszam do siebie:
http://arrangeperfectlife.blogspot.com/
Byłam we Wrocławiu, ale to już 6 lat temu :) chcę tam wrócić :P
Aż zachciało mi się pojechać do Wrocławia! :D
http://kolorujenaczarno.blogspot.com/
http://www.wroclaw.pl/skrzynki-do-bookcrossingu-we-wroclawiu <— odnośnie skrzynek z książkami ;)
Wrocław tuż po Krakowie jest zdecydowanie najładniejszym polskim miastem. Praktycznie w każdej uliczce starego miasta można się zakochać. Jednym słowem jest cudownie. Zazdroszczę pobytu.
Pozdrawiam :)
http://just-beyourselff.blogspot.com/
Piękne miasto. Pozdrowienia z deszczowego Krakowa!
Od zdjęć jedzenia aż zgłodniałam!
Zapraszam do wspierania w powstawaniu mojego pierwszego poważnego bloga. :) http://olusziowo.blogspot.com/
Świetny jest Wrocław ♥
http://www.aliceFashion.pl
Wrocław jest piękny, byłam tam dwa tygodnie temu na weekend (też mam fotorelacje na blogu) i odwiedziłam prawie te same miejsca co Ty, ogród japoński, hala stulecia, załapałam się na przepiękny pokaz fontanny, jadłam kiełbaskę z tego baru na kółkach – ale nie była zachwycająca :) Mam nadzieję że w… Czytaj więcej »
A co to za budynek obrośnięty bluszczem? :)
Muzeum Narodowe
Wrocław piękny, miałam okazję go zwiedzać – szkoda, że tylko przez 2 dni. Fotorelacja cudowna i zachęca do ponownych odwiedzin!:)
Przy okazji zapraszam do udziału w linkowym party – dzielmy się najciekawszym postami z czerwca.
nigdy nie byłam ,ale Twoje zdjęcia zachwycają do odwiedzenia tego miasta i mam nadzieje, że w te wakacje mi się to uda :)
noemisoul.blogspot.com
Wrocław uwielbiam i marzę o tym, by kiedyś tam zamieszkać. A w bratwurstach jadłam najlepszy wynalazek świata – chrupiącą bułkę z wielkim kawałkiem panierowanego sera, sosem tatarskim i warzywami w środku. Z food trucków we Wrocławiu polecam też Happy Little Truck na wyspie słodowej – świetne pizze z palonego drewnem… Czytaj więcej »
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
Te pokazy na fontannie są tylko o określonych godzinach w weekendy, wieczorami – wtedy jest muzyka, lasery i inne koksy ;)
Ja byłam tylko raz w tym mieście, i to jak byłam dzieckiem. Zwiedziłam tylko zoo ;p Ale chętnie odwiedziłabym o wiele więcej miejsc
http://immortal-hell.blogspot.com/
Ależ ładnie pokazałaś moje (ukochane z wyboru*) miasto :)
*Bo jedni emigrują dalej, a inni bliżej :P
Ja byłam w tamtym roku we wrocku i też się zakochałam. Co do fontanny to trafiłam na otwarcie sezonu to dopiero było widowisko. Bo tak to fontanna jak fontanna ;)
Wrocław najlepszy :))
Wrocław piękne miasto, niestety nie miałam okazji tam być :<
nataa-liiaa.blogspot.com
Aż wstyd się przyznać że nie byłam a widać mam co nadrabiać.
U nas również post o Wrocławiu, ale Twój jest tak cudny, że nasz chyba nadaje się do skasowania :D
Pozdrawiamy serdecznie ;)
http://mickeymousegirlsss.blogspot.com/
omomomo. ile smacznych rzeczy widzę :)
Bardzo lubię Wrocław :)
podoba mi się twój blog :)
Odwiedzenie Wrocławia marzy mi się od kilku lat :)
Hej! Fajnie, że Ci się spodobało :) W wolnych chwilach lubiłam jechać na Halę Stulecia z książką i relaksować się przy fontannie :)
Kilka dni temu na pokaz multimedialny wybrali się moi znajomi i wspominali o małej awarii i niedograniu się muzyki ze strumieniami… Szkoda, że akurat na to trafiłaś :)
Śliczne zdjęcia :)
Wrocław miałam okazję „zwiedzić” chyba ze dwa lata temu… ale niestety na szybko i pewnie dlatego nie za bardzo podbiło ono moje serce… może kiedyś uda mi się tam powrócić na dłużej i przekonać się do tego miasta… u mnie na pierwszym miejscu jest od zawsze Kraków… oraz Zakopane…
pozdrawiam
Mieszkam koło Wrocławia i bywam tam często, dlatego miasto mnie jakoś nie urzeka. Ale bardzo fajnie, że je zwiedziłaś :)
zapraszam na mojego bloga c:
http://sleek-week.blogspot.com/
Uwielbiam Wrocław :)
Byłam we Wrocławiu jakiś czas temu :) Genialne zdjęcia!
Blog♡
Aż może zmienię zdanie i przyjaciółka jednak przekona mnie do studiowania we Wrocku. :DD
Świetne zdjęcia, śliczny klimat. Byłam, ale niczym szczególnym nie przypadło mi do gustu. ;o A tu tyle ciekawych rzeczy. ;*
Piszesz w bardzo ciekawy sposób. Czyta się z uśmiechem na twarzy. Pozdrawiam i zapraszam do siebie: http://www.eeeve.blog.pl
P.S. Super kolor włosów :)
Pokazy z muzyką i światłem są organizowane o określonych godzinach, kiedy jest już po zachodzie słońca i są naprawdę widowiskowe. http://www.wroclaw.pl/wroclawska-fontanna
Na następny raz polecam kawiarnię/lodziarnię Amorinio. Najlepsze lody i ogromny wybór! Wprost ubóstwiam gorzką czekoladę z czarną porzeczką. Tak, to jeden i ten sam smak! ;)
we Wrocławiu byłam raz ale miłość pozostała na całe życie :)
Kocham Wrocław!! najchętniej przeprowadziłabym się tam od razu, staram się jeździć do Wro jak często jest to możliwe :)
Muzeum Narodowe ;)
Wrocław, moje miasto :) Najlepsze na świecie :)
Pozdrawiam!
graffiti wrocław
Na następny raz polecam kawiarnię/lodziarnię Amorinio. Najlepsze lody i ogromny wybór! Wprost ubóstwiam gorzką czekoladę z czarną porzeczką. Tak, to jeden i ten sam smak! ;)
Pokazy z muzyką i światłem są organizowane o określonych godzinach, kiedy jest już po zachodzie słońca i są naprawdę widowiskowe. http://www.wroclaw.pl/wroclawska-fontanna
Aż może zmienię zdanie i przyjaciółka jednak przekona mnie do studiowania we Wrocku. :DD
Świetne zdjęcia, śliczny klimat. Byłam, ale niczym szczególnym nie przypadło mi do gustu. ;o A tu tyle ciekawych rzeczy. ;*
Ja nie, ale google pewnie zna ;)
Uwielbiam Wrocław :)