W wyborowym towarzystwie! W otoczeniu zieleni (tej udomowionej), na rozmowach, śmiechach; przy ciastach, sałatkach i, co najważniejsze, ze szklanką pełną ponczu w dłoni! ;]
Do imprezy (wciąż nie znajduję odpowiedniego słowa… przyjęcia? domówki?) przygotowywałam się już od dwóch tygodni. Jako estetka, bardzo dbam o detale- zależało mi, aby całość była harmonijna, kompletna, kobieca, ale nie infantylna, w końcu 23 lata brzmią całkiem poważnie… Miał być też motyw przewodni (wiecie, ta obsesja spójności); zdecydowałam się na zieleń, dużo bieli, kwiatów, nawet zielony tort upiekłam, zresztą zobaczcie sami…
Tak prezentował się stolik główny. Obok dostawiłam drugi z całym zastępem sałatek i słodkości, także utrzymany w podobnym stylu. Lubię „szwedki stół” ze względu na swobodę – nakładasz na co masz ochotę, w dowolnej ilości i momencie.
Papierowe słomki (jest wśród Was ktoś, kto nie darzy ich sympatią?), trochę limonki i już – zwykła szklanka prezentuje się całkiem przyzwoicie.
Sukienką idealnie wpasowałam się w kolorystykę salonu. Kto tak jak ja uwielbia graficzne wzory – łapka w górę!
Moje piękne dziewuchy, a tym samym ich debiut na jest-rudo. Lepiej dobrze się przyjrzyjcie, bo jeszcze każą mi usunąć.. :)
Tutaj już moje obcasy do połowy zanurzyły się w trawniku, na szczęście miałam obustronne wsparcie! Na kolejnych zdjęciach niemal pokładam się na glebie, później maszeruję boso. Czy jest na to jakiś patent??
A jakbyście się zastanawiali co ta blondyna po prawej taka wpatrzona w mój zegarek – chyba czai się na wąsy…
W kolejnych wpisach chcę podzielić się z Wami przepisami oraz kilkoma projektami DIY, które wykorzystałam na tym moim zielonym party. Stay tuned, a jeszcze lepiej – śledź mnie na BLOGLOVIN’ !
Rate this post
przyjęcie udane! to najważniejsze ;)
hmm impreza to jedno, ale to wszystko wygląda przepięknie. love it.
pieknie to wszystko wygladalo ;) spoznione 100 lat! ;)
No to już wiem, do czego był CI potrzebny przepis na zielone ciacho! :D
Spełnienia marzeń! Myślę, że przyjęcie pięknie zorganizowałaś. Czekam na kolejne wpisy z serii ;)
ooo widzę leśny mech :) jak smakowało? :))) 100 lat :***
A to wcale nie jest leśny mech choć to ciasto też rozważałam. Będzie też wpis o żarełku imprezowym.
Jak cudnie!
spóźnionego „Wszystkiego najlepszego”! :)
kolorystyka skradła mi serce :)
przepiękna dekoracja ! aż naszła mnie ochota na jakąś małą domówkę :))
tort genialny!!
Jak slicznie :-) Wszystkiego co piekne i dobre na kolejny roczek :-) Pozdrawiam cieplo :-D
Lisku, wszystkiego rudego Ci życzę !!!
Chyba nie znalazłabym u siebie takich ogromnych pokładów chęci i zapału, żeby zrobić coś takiego. Podziwiam :)
Rzeczywiście wymaga nieco pokładów czasu i cierpliwości, ale są też alternatywy- wszystko jest do kupienia, wystarczy dobrać kolory, ustawić i czekać na gości! :)
Jak ja uwielbiam takie spójne dekoracje i zazdroszczę ludziom, którzy potrafią je przygotować! Wszystko piękne, a w szczególności tort. Spóźnione życzenia wszystkiego najlepszego i wymarzonego :)
W następnym poście pokażę kilka DIY i zobaczysz, że też potrafiłabyś taką oprawę stworzyć bez dwóch zdań!
estetyka górą ;)
super :)
Widzę, ze przywiązujesz uwagę do detali. Bardzo ładny wystrój :)
andreavintagee.blogspot.com
Bardzo ładnie i schludnie :)
Są takie protektorki na obcasy – specjalnie na imprezy plenerowe :-) Sprzedaje je np. firma Solemates – powinni wysłać do UK :-)
Też bardzo lubię graficzne wzory – to jedyne, jakie akceptuję w mieszkaniu, poza orientalnymi na pościeli :-)
Przed następną plenerową imprezą na pewno się zaopatrzę w takowe ;]
Piękna aranżacja przyjęcia. A po minach widzę, że było super. No i czekam na obiecane przepisy i DIY. Wszystkiego najlepszego!!!
zakochałam się w Twojej sukience :))
wskakujesz w kieckę i automatycznie +10 do kobiecości :) Magia. Powinnam częściej praktykować!
Świetna oprawa i dobre humory gwarancją udanego przyjęcia! :)
Świetne dekoracje i bosko wyglądasz w tej sukience :))
hhehe hopla na punkcie spojnosci rozumiem , ja do urodzin malego Y przygotowywa lam sie ciut dluzej.. ale prz tej ilosci pracy i innych obowiazków ktore mam nie mog lam zostawic na ostatnią chwile wszystkiego ;) oszukane proporczyki jak widac idealnie sprawdzaja sie na party ;))) sto lat solenizantko! :D
Ach te detale nadają niesamowitego uroku! Naprawdę,świetna fotorelacja:) /xavilove
Przepięknie udekorowane, a ty wyglądasz prześlicznie :)
Cudowne przyjęcie :) Podoba mi się ta zieleń jako motyw przewodni. Uwielbiam kiedy wszystko pasuje do siebie kolorystycznie i stylowo. Nawet takie drobiazgi jak słomki do napojów sprawiają, że wszystko wygląda rewelacyjnie.Btw, niedawno trafiłam na Twojego bloga i od razu mi się spodobał. Przeczytałam wszystkie posty za jednym razem :)… Czytaj więcej »
Moja starania zostały docenione przez uczestników imprezy, jedzonko smakowało, a dzięki szklaneczkom z ponczem – buzie nam się nie zamykały, a więc dzień zaliczam do udanych.
Fajnie, że się odezwałaś!
Ale wszystko świetnie dopasowane, ładne i z klasą, nie przesadzone. Super :)
Doskonale znam to przywiązanie do detali i spójności, czasem bywa męczące. Pięknie przygotowane przyjęcie, ciekawi mnie ten zielony tort. Życzę Ci spełnienia marzeń!
Kurczaczek. Fajnie to wszystko wymyśliłaś i zrobiłaś. Chciałam urodziny zrobić synkowi takie własnie, spójne z motywem przewodnim, własnoręcznie zrobione dekoracje itp. Inspirujesz! Odkryłam Twój blog całkiem niedawno i pochłonął mnie. Będę stałą bywalczynią.
Pozdrawiam
Karolina
Świetne pomysły.
http://przystannatalii.blogspot.com/
Mniami :D I wszystko takie piękne :)
jej, chyba najpiękniej przygotowane przyjęcie urodzinowe jakie widziałam!
Ale wszystko świetnie dopasowane, ładne i z klasą, nie przesadzone. Super :)
Cudowne przyjęcie :) Podoba mi się ta zieleń jako motyw przewodni. Uwielbiam kiedy wszystko pasuje do siebie kolorystycznie i stylowo. Nawet takie drobiazgi jak słomki do napojów sprawiają, że wszystko wygląda rewelacyjnie.Btw, niedawno trafiłam na Twojego bloga i od razu mi się spodobał. Przeczytałam wszystkie posty za jednym razem :)… Czytaj więcej »
tort genialny!!
Lisku, wszystkiego rudego Ci życzę !!!
przepiękna dekoracja ! aż naszła mnie ochota na jakąś małą domówkę :))
Jak slicznie :-) Wszystkiego co piekne i dobre na kolejny roczek :-) Pozdrawiam cieplo :-D
Mniami :D I wszystko takie piękne :)
Świetne pomysły.
http://przystannatalii.blogspot.com/
Kurczaczek. Fajnie to wszystko wymyśliłaś i zrobiłaś. Chciałam urodziny zrobić synkowi takie własnie, spójne z motywem przewodnim, własnoręcznie zrobione dekoracje itp. Inspirujesz! Odkryłam Twój blog całkiem niedawno i pochłonął mnie. Będę stałą bywalczynią.
Pozdrawiam
Karolina
Doskonale znam to przywiązanie do detali i spójności, czasem bywa męczące. Pięknie przygotowane przyjęcie, ciekawi mnie ten zielony tort. Życzę Ci spełnienia marzeń!
Moja starania zostały docenione przez uczestników imprezy, jedzonko smakowało, a dzięki szklaneczkom z ponczem – buzie nam się nie zamykały, a więc dzień zaliczam do udanych.
Fajnie, że się odezwałaś!
A to wcale nie jest leśny mech choć to ciasto też rozważałam. Będzie też wpis o żarełku imprezowym.
W następnym poście pokażę kilka DIY i zobaczysz, że też potrafiłabyś taką oprawę stworzyć bez dwóch zdań!
Świetna oprawa i dobre humory gwarancją udanego przyjęcia! :)
zakochałam się w Twojej sukience :))
Piękna aranżacja przyjęcia. A po minach widzę, że było super. No i czekam na obiecane przepisy i DIY. Wszystkiego najlepszego!!!
Widzę, ze przywiązujesz uwagę do detali. Bardzo ładny wystrój :)
andreavintagee.blogspot.com
Bardzo ładnie i schludnie :)