Fotografia czarno biała ma swój niepowtarzalny klimat, ale trzeba używać jej mądrze.. Zrozumieć zalety, wybaczyć wady, odrzucić tryb auto, chcieć wydobyć emocje i wyjść poza to, co znane. Jesteście gotowi na magię czarno białych zdjęć..?
FOTOGRAFIA CZARNO BIAŁA
- WYDOBYWA PÓŁCIENIE zupełnie niewidoczne na zdjęciach w kolorze, dzięki czemu znacznie podkreśla faktury i wzory! Spójrzcie na poniższy przykład – patrząc na zdjęcie z lewej, rejestrujesz, że w tle jest budynek, dzięki temu z prawej zauważasz, z czego jest zbudowany, dostrzegasz fakturę materiału
Cudowne drewniane deski i filcowy pokrowiec. Takie fotografie są bardziej synestetyczne, niemal wyobrażasz sobie, jakie w dotyku jest to etui.
Fotografia czarno biała także pięknie …
- PODKREŚLA EMOCJE – są zdjęcia obrazujące emocje, które w kolorze wyglądają zwyczajnie słabo. Brak koloru pozwala nam skupić się na emocjonalnym przekazie i ładnie go uwypukla. Przekonwertowanie zdjęcia na monochromatyczne może uratować przeciętną fotografię i nadać jej tego „czegoś”, magii.
- WPROWADZA KLIMAT – monochromatyczne fotografie świetnie oddają podniosły klimat ważnych uroczystości, zmieniają charakter zdjęcia
Mam dla Ciebie coś specjalnego. Ten e-book pomoże Ci ogarnąć podstawy fotografii w 1 GODZINĘ. Teraz udostępniam go zupełnie za darmo! TEN PORADNIK JEST DLA CIEBIE!
- POZWALA SKUPIĆ WZROK NA NAJWAŻNIEJSZYCH ELEMENTACH – dzięki czemu nasz wzrok od razu kierowany jest na temat fotografii, nie tło, czy elementy uzupełniające. Banalny przykład poniżej: patrząc na zdjęcie w kolorze moja uwaga rozproszona jest przez przedmioty w tle, mimo że (dzięki zastosowaniu niskiej wartości przesłon) są rozmyte. Na fotce po prawej w ogóle nie zwracam na nie uwagi, patrzę tylko na dłoń i strukturę materiału na pierwszym planie.
HIGH & LOW KEY
LOW KEY – tutaj jestem zwolennikiem angielskiego nazewnictwa, gdyż polskie tłumaczenie obok prawidłowego znaczenia wyrażenia, nawet nie stało. Zdjęcia w stylu LOW KEY są to ciemne przedmioty na ciemnym, niekoniecznie czarnym, tle. Charakteryzuje je niewielka ilość światła w kadrze, a sporą część zdjęcia zakrywają ciemne obszary.
Najprościej rzecz ujmując HIGH KEY są to zdjęcia jasnych obiektów na jasnym tle, dzięki czemu uzyskujemy bardzo jasne, choć nie prześwietlone zdjęcie. Przeciwieństwo low key i mój zdecydowany faworyt.
NIEUMIEJĘTNE OPEROWANIE BARWAMI
Łatwo zachłysnąć się magią fotografii czarno-białej. Zdarza się to zwłaszcza początkującym, którzy kolor traktują jako wroga, z którym nie są gotowi się zmierzyć. Mam nadzieję, że myślenie takich osób ulegnie zmianie – może nie dałam Wam narzędzia, ale instrukcję, jak je obsłużyć. Nie da się ukryć, że zdjęcia czarno-białe potrafią nam wiele wybaczyć oraz… zamaskować błędy. Znajdę jakieś widły i Ciebie też znajdę, jeśli zdjęcia, na których mocnym akcentem jest KOLOR, będziesz konwertować do czarno-bieli.
Tłumaczę:
Coś mi się wydaje, że już załapaliście…
Albo to tu, z lizakami. Nawet nie pokazuję w wersji pozbawionej kolorów, bo mnie kłuje serce na samą myśl.
Tam, gdzie KOLOR gra pierwsze skrzypce, zapomnij o jakichkolwiek monochromatycznych zabiegach. A jeśli nie wiesz, jak uratować kiepskie zdjęcie, zerknij na mój poradnik PHOTOSCAPE PODSTAWY.
Podsumowując – Zrobię z dupy jesień średniowiecza tym, co cykają fotki monochromatyczne bez zastanowienia, z automatu. Tym, co nie przeczytali tego wpisu też.
PS. Od jakiegoś czasu na facebooku i twitterze, publikuję krótkie porady foto – PHOTO TIPS, wszystkie oznaczone poniższą grafiką. Pasjonatów fotografii zachęcam do śledzenia mnie tam, może coś Wam zapadnie w pamięć i przyda się w przyszłości. Kto by się spodziewał, że takie rzeczy możliwe na fejsie :P Będzie mi bardzo miło, jeśli zaprosisz także swoich znajomych 'w temacie’ – może dla nich porady będą pomocne?
Zgadzam się z każdym punktem Twojego posta. Przedstawianie materiału, szczegółów na czarno-białych zdjęciach jest magiczne, ale nie można z tym przeginać i robić wszystkiemu teraz takie zdjęcia.
to jest ten dylemat! „A może lepsze byłoby czarno-białe?” i na odwrót… :P
też lubię czarno-białe zdjęcia, pod warunkiem, że ktoś potrafi je dobrze wykonać/obrobić :)
swoją drogą dobrze, że przeczytałam ten wpis :) pozdrawiam + dodaję do obserwowanych :)
:) Ja uwielbiam zdjęcia czarno- białe i namiętnie je robię. Ale załapałam, że portrety w tych odcieniach mi wychodzą, bo pejzaże już beznadziejnie :) Także w moim przypadku jesieni sredniowiecza nie będzie :D ;)
inspirujący wpis :) aż mam ochotę chwycić za aparat!
Biorąc pod uwagę malutkiego domownika – teraz masz prawdziwy powód, aby łapać za ten aparat każdego dnia :)
dokładnie tak jest :) odkąd pojawiła się Zuzia to nawet go nie chowam do szafki, ale dzięki Tobie nabrałam ochoty na czarno-białe zdjęcia mojego malutkiego domownika ;)
To tak Ci jeszcze szybko doradzę, że dzieciaczki najlepiej wyglądają w highkey, czyli na takich jasnych zdjęciach, oświetlone miękkim światłem – np dzienne się nada :)
Kocham czarno – białą fotografie i zgadzam się, że jednak nie wszędzie ona pasuje. Sama rzadko obecnie robię własnie takie zdjęcia, jednak do bloga chwilowo mało pasują. Musze to trochę zmianić po przeczytaniu Twoich słów. :)
Mądrze używana fotografia czarno-biała może wiele wnieść do każdego bloga. Warto temat przemyśleć :)
Zdjęcia czarnobiałe mają swój urok, kiedyś były tylko takie. :)
Świetny post, zresztą jak wszystkie inne na Twoim blogu! Również interesuję się fotografią i tak samo jak Ty w dzisiejszym temacie – zwracam uwagę na wybór kolorów :)
Świetna instrukcja. :) Zwłaszcza zgadzam się z tym ostatnim – niektórzy już zapomnieli, że kolor istnieje. :D
Instrukcję uważam za pitu-pitu, ale zdjęcie faceta z pupką na wierzchu (zwłaszcza wrażenie robi owłosienie) – fajne.
Pitu pitu, że nierzeczowa? Przekłamana? Szczegóły poproszę.
wiesz co, lubie robic zdjecia, ale nie umiem. nie wiem, nie znam sie i jakos wcale nie chce sie wybitnie na tym poznac. lubie jednak te Twoje posty fotograficzne i to bardzo, bo zawsze cos chcac nie chcac z nich wyniose. dzisiaj zaczynajac czytac tego posta pomyslalam tylko jedno: Ruda… Czytaj więcej »
Low ju! <3
świetny post – jak zwykle zresztą :)
Uwielbiam fotografie czarno-białe. Mają swój klimat, głębie. Och, coś niesamowitego. Ale masz rację. Niektóre zdjęcia są wręcz stworzone do kolorów, nie ma sensu nakładać czerni i bieli. :)
Mnie się jeszcze podobają czarno-białe zdjęcia, z np. jednym kolorowym elementem, np. czerwonymi ustami. Wygląda to super!
Mnie się jeszcze podobają czarno-białe zdjęcia z jednym kolorowym elementem, np. czerwonymi ustami. Wygląda to super! Szkoda tylko, że nie potrafię robić podobnych ;-)
To, które podesłałaś jest chyba pierwszym (1-szym!) zdjęciem tego typu, które rzeczywiście jakoś wygląda – zawsze mnie odstraszała tego typu przeróbka, ale okazuje się, że umiejętnie użyta kusi.
O ja! Piękne zdjęcie :D Też bardzo lubię takie efekty :)
jak dla mnie świetne ujęcie :) też lubię takie zdjęcia.
Uwielbiam low key! <3 Tak btw, to chyba muszę przesłać adres Twojego bloga mojemu chłopakowi, bo każda moja prośba o zrobienie mi zdjęcia, na którym wyglądam korzystnie kończy się kłótnią. ;) ZAWSZE wyglądam jak pasztet na fociach zrobionych przez Lubego. A raczej należę do tych fotogenicznych. ;D Pozdrawiam!
To chyba rzeczywiście wina musi leżeć po stronie fotografującego :P Pisałam kiedyś o takich ogólnych zasadach przy zdjęciach portretowych, może to na początek? https://www.jestrudo.pl/fotografia-portretowa-triki-i-porady/
Przyłączę się do groźby ;D
Będę się powtarzać i powtarzać, ale Twój blog jest genialny! Mnóstwo świetnych, przydatnych porad pisanych językiem, który jest zrozumiały dla zwykłego śmiertelnika ;) Ale i tak wpis” Apel do smutnego człowieka”…hmmm, wpłynął na mnie tak bardzo, że kilka razy dziennie w głowie mi się kołacze: czy wiesz jak boli koło… Czytaj więcej »
Bo internet tworzą zwykli ludzie, dla zwykłych ludzi i zawsze mnie wkurwia niemiłosiernie jak sama potrzebuję porady (w temacie fotografii, czy czegokolwiek innego) i nagle się okazuje, że tam sami profesorowie habilitowani, którzy studia przeszli już trzy razy i to na hardzie.
Dziękuję!
Ja jakoś uważałam, że zdjęcia czarnobiałe to pasują tylko na nagrobkach. Teraz mnie do tego przekonałaś :D
Które z powyższych zdjęć utwierdziło Cię zatem w tym przekonaniu?
Uwielbiam zdjęcia czarno-białe, choć czasem trzeba kolor pozostawić, a kiedy wydaje mi się, że w jakimś stopniu zdjęcie powinno mieć kolor, ale tło czy nieistotne elementy konwertuje w czerń i biel. Wszystko zależy od tego, co jest na zdjęciu i co chcę osiągnąć.
Ważne, że kombinujesz, testujesz i sprawdzasz!
Muszę częściej próbować z tymi czarno-białymi fotkami. Kurcze podoba mi się to LOW KEY, musisz kiedyś napisać więcej o takich :) Szczególnie o tym jak uzyskać tak padające światło. W temacie światła to kompletnie nic nie wiem. Wracając jeszcze do zdjęć b&w zrobiłam kiedyś jedno z którego jestem dumna. Chociaż… Czytaj więcej »
Szczerze, nie przepadam za low key, wolę high, ale tak jak mówisz, czasami to aż się prosi o takie głębokie cienie. Temat wciąż nie jest wyczerpany, z pewnością będzie okazja, aby coś jeszcze napisać. Jak wymyślę „ręce i nogi”. :)
Jak ja uwielbiam te dwie barwy nie tylko na zdjęciach <3 Lowjam CIĘ normalnie za ten tekst!
Portrety starszych osób w czarno białych odcieniach są dla mnie zawsze inspirujące. Jak jeszcze do tego światło mocno odbija się w oczach i dzięki temu są takie czyste, szkliste i rozświetlone to zawsze mam wrażenie, jakbym czytała z tego człowieka całą jego historię życia.
Dziękuję, z postu wyniosłam genialne podsumowanie (urzekło mnie prostotą:P) i przede wszystkim ostatni pkt. umiejętne operowanie barwami. Do tej pory nawet o tym nie myślałam. Jeszcze raz dziękuję. I na koniec skromne zapytanie, czy znajdziesz ciutkę czasu aby pokazać nam jak łatwo doprecyzować fotografie B&W w programie? Dziękuję i życzę… Czytaj więcej »
Mam taki plan! Poprawna konwersja zdjęć do czerni-bieli to dla wielu… czarna magia :P Będzie.
Czasem czarno-białe zdjęcia wyglądają dla mnie nieco żałobnie (kiedy są na nich ludzie, to tak jakby wspomnienie o tych, którzy odeszli). Dlatego kiedy na zdjęciach są ludzie, raczej zostawiam je w kolorze :)
Fajny poradnik, przeczytałam od deski do deski. Rozumiem osoby, którym podobają się czarno-białe fotografie dla mnie kojarzą się ze spieprzonym zdjęciem. Czyli jeśli fotografowi nie wyszły kolory na zdjęciu to zamienia je na czarno-białe. Jakoś tak średnio a z drugiej strony czemu nie korzystać z koloru skoro mamy taką możliwość… Czytaj więcej »
Faktycznie, wszystko co piszesz znajduje potwierdzenie w przykładach. Nie znam się na fotografii, nie zajmuję się tym jednak bardzo lubię dobre zdjęcia ;)
Czarno białe zdjęcia to wydobycie piękna fotografii. Bynajmniej tak próbowała przekazać mi wiedzę moja nauczycielka , mentro w fotografii :)
Fotografia czarno-biała to potega! http://fotokomorka.j.pl/fotografia-komorkowa-w-czerni-i-bieli/
Bardzo dobry tekst popełniłaś :) A tak od siebie, to ja bym się pokusiła w ostatnim zdjęciu z lizakami zostawić kolor tylko na nich, reszta B&W. Czasami tak się bawię a efekt myślę, że nie jest zły. A oto parę przykładów. Pozdrawiam i czekam na więcej :D
Fajnie Ci to wyszło, ale ten typ obróbki nie jest w moim stylu :)
Dziękuję Natalko vel ASP ;) Wszystko zależy od gustu odbiorcy. W sumie jest to dobre, że są one różne, bo to wymusza kombinacji w obróbce aby zwrócić na siebie uwagę tzn. na swoją pracę i odnaleźć swoją niszę. Jakże świat byłby ubogi gdyby wszystkim na świecie podobały się zdjęcia w… Czytaj więcej »
[…] To jeden z najstarszych cytatów w moim zeszycie, ale taki, o którym absolutnie nie jest łatwo zapomnieć. Książka zupełnie mi się nie podobała. Pobawiłabym się w interpretowanie tego fragmentu, ale pozostawię to Wam i odeślę Was do ciekawego postu u Rudej o czarno-białej fotografii. […]
Czytam, pochłaniam każdy wpis kolejno.
Jedno mnie nurtuje, co oznacza ” zrobię z dupy jesień średniowiecza”? :D Nie rozumiem, ale chyba nie chcę doświadczyć!
Lepiej nie pytaj :D