Minęły już nieco ponad 3 miesiące od ostatniego odcinka tego cyklu. Drzewka mają już zielone liście, a mnie zdarzyło się już kilka razy zamienić botki na baleriny czy trampki; to znak, że pora na wiosenną odsłonę Mojego Stylu. Fanki pasteli będą zachwycone! :D
Dla przypomnienia: Mój styl to nowy cykl postów na blogu, który powstał z potrzeby dzielenia się z Wami tym co piękne. Zwyczajnie.
Partnerem dzisiejszego wpisu został portal Rabble.pl. Jest to miejsce skupiające aktualne zniżki i rabaty do (uwaga uwaga) kilkudziesięciu polskich sklepów!
Mój Styl
To już piąta część, a w niej – róż, pudrowy róż, baby pink, blady róż, róż sypialniany. Różnorodność na całego! No okej, jest też kropla błękitu, trochę bieli i szarości.
Moda
Najnowszy nabytek w mojej szafie. Z sukienkami często mam ten problem, że rozmiar S fajnie leży na biodrach, ale „góra” jest zbyt luźna. Na szczęście mam Super Mamę, która ma super maszynę i super umiejętności i mi sukienkę przerobiła. Teraz i ja wyglądam super.
Nie ma to jak wygodna kiecka z grubej bawełny. Ta sukienka jest zmienna, jak mój nastrój ;) Jeśli dobiorę do niej elegancką torebkę i baletki, mam całkiem oficjalny outfit. W połączeniu ze sportowymi butami zamienia się w wygodny, casualowy look.
Żółtą, o podobnym kroju, ale dłuższym rękawie mam już kilka lat. Ma domieszkę poliestru, więc jest w niemal idealnym stanie i nie gniecie się tak, jak wersje wiskozowe/bawełniane.
Bardzo lubię ją zestawiać z tą torebką i łańcuszkiem, który widzicie na zdjęciach.
O prosta bluzka z odrobiną koronki – lubię bardzo, noszę dużo.
Lubię połączenie luźnej „góry” z rurkami. Te szare mam też już dobre 3 lata. Mogłyby być nieco obciślejsze, ale nie umiem powiedzieć, czy się naciągnęły, czy ja schudłam, czy też zmieniła mi się tolerancja na obcisłość :D
Z bluzką mam trochę problem – jest przepiękna, 100% wiskoza, ślicznie leży, ale prześwituje. Nie wiem, czy nosić tak i się nie przejmować (ponoć w tym sezonie widoczna bielizna jest modna, hahah!), czy… sama nie wiem. Co myślicie? Jak nosicie takie rzeczy?
Proszę Państwa, oto cichobiegi. Tak nazywam wszystkie około-tenisówkowe obuwie. Będą do jeansów, granatowej spódnicy (na pewno pojawi się w letniej odsłonie cyklu) i wszystkich bluzek w kolorze nieba.
Koronki! <3
O, a to połączenie wymyśliłam, gdy przygotowywałam się do zdjęć. Jest luźno, ale przy odp. dodatkach, także kobieco.
Akcesoria & dodatki
O ile zimą toleruję ogrom złotych dodatków, tak wraz z nadejściem wiosny mam ochotę na chłodne odcienie biżuterii i okuć.
Takiej torebki bardzo brakowało mi w mojej szafie. Jest szara, prosta. Banana Republic. Niewielka, ale z powodzeniem mieści telefon, portfel i kilka innych przydasiów. Ma zapięcie na magnes i jest skórzana. Srebrny pasek można nosić podwójnie, dzięki czemu torebka jest krótsza i bardziej elegancka, ale też przewiesić przez ramię.
Udało mi się ją kupić na przecenie za 255 zł na Zalando. Na stronie Rabble znajdziecie np. 40 zł rabatu na zakupy w tym sklepie.
Zazwyczaj stawiam na nieco droższe zegarki, ale ten model, za 109 zł zauroczył mnie zupełnie. Bardzo subtelny, z cieniutką bransoletką. Fajnie odbija światło, przez co mimo niezbyt dużych rozmiarów, „robi robotę”.
Jakie to cudowne uczucie – buty noszone bez skarpetek. Ach! Tęskniłam za tym naprawdę bardzo mocno. Przyznajcie się, kto tak jak ja schował już najcieplejsze zimowe ubrania głęboko do szafy i teraz, przy aktualnym ochłodzeniu nie ma w czym chodzić? :D
Wiosną najczęściej wybieram baletki, czasem trampki. Na sandałki przyjdzie jeszcze pora (I hope so!)
Kosmetyki
Oh, wiosną zaczynam szaleć z kolorami na powiekach. Po długaśnej zimie i bardziej stonowanym makijażu na powrót maczam pędzel w różach, fioletach i czasem i błękitach wszelkiej maści.
Do wykonania tego makijażu użyłam cieni z paletki MUA (UK), a ten piękny fioletowy-brąz na górnej powiece to sypki cień Annabelle Minerals. Dopiero odkrywam kosmetyki mineralne, a już wiem, że będzie z nas dobrana para.
Do tej pory smarowałam moją facjatę głównie kremem BB. Gdy zależało mi na mocniejszym kryciu, sięgałam po sypki puder Clinique. Ze zdziwieniem jednak stwierdzam, że wersja rozświetlająca sypkiego podkładu Annabelle działa bardzo podobnie, jak krem BB. Efekt jest naturalny, a naczynka i zaczerwienienia ukryte. W gratisie subtelne rozświetlenie.
Muszę tylko dopaść jakiś dobry korektor (najlepiej taki, co nada się i pod oczy i na „niespodzianki”) – polecicie coś?
Na ustach bardzo subtelny odcień nude z Golden Rose.
Design dla domu
Jako, że niedawno kupiliśmy z Panem Mężem cudne lokum, temat urządzania, mebli i dodatków jest mi bliższy, niż kiedykolwiek. Wiadoma sprawa!
Bardzo to przyjemne – wybierać kolor sofy, szafki kuchenne. Choć przyznam, że na to jeszcze nie mieliśmy dużo czasu – remont jeszcze przed nami, więc najpierw musiałam skupić się na stelażach podtynkowych, gruntach i szpachlach. Ale! Odbiję to sobie za momencik.
1. Naklejka ścienna – oczy. Czy może być coś bardziej uroczego?
2. System półek modułowych – bardzo smart i bardzo eko.
3. Hello Mugole! Jako fanka Harry’ego Pottera i osoba, która dopiero co przeczytała wszystkie 7 części – nie wyobrażam sobie nie dodać tutaj tego kubeczka.
4. Plakat – jak kocha, to podrapie :D
1. Boston – minimalistyczny plakat w minimalistycznej ramie.
2. Kocham trójkąty i kocham tę tapetę.
3. Szał na cotton balls powoli mija, więc może pora, bym i ja sobie coś takiego sprawiła? Ciągle nie mam pewności, czy jest to dekoracja w moim stylu…
4. Szałowa lampa stojąca. „Robi” cały look.
Naprawdę w sklepach mamy tak ogromny wybór pięknych cudowności, że nic, tylko przeglądać, oglądać i wybierać coś dla siebie. Wszystkie powyższe domowe piękności znalazłam w serwisie DaWanda. Bardzo fajnym pomysłem jest zainspirowanie się gotowymi produktami, by potem zebrać potrzebne materiały i samodzielnie zrobić dekorację do swojego M. Co o tym myślisz?
Rozważne zakupy
Od dawna Wam powtarzam, żeby robić zakupy mądrze. Ta mądrość, może się objawiać na kilka sposobów – poprzez listy zakupów, przemyślenie tego, czego naprawdę nam brak, nieuleganie zachciankom, ale także np. poprzez wyszukiwanie kodów i zniżek.
Ja nie lubię przepłacać. Jeśli zaglądacie do mnie od dłuższego czasu to wiecie, że nie raz, dwa też nie, udostępniałam Wam aktualne zniżki, fajne promocje, czy akcje, które pozwalają gromadzić punkty, a je z kolei wymienić na pieniądze, czy produkty. Dlatego cieszę się, że mogę współpracować z markami, które kierują się podobnymi zasadami.
Szczególnie chciałabym zwrócić Waszą rudzikową uwagę na dwie konkretne oferty na stronie Rabble:
- Wielka obniżka do -60% zniżki w sklepie NA-KD.
- Fankom kultury spodoba się zapewne fakt, że na portalu właśnie ruszył festiwal filmowy i konkurs! Do wygrania jest ponad 100 kodów do MULTIKINA, dla Ciebie i bliskiej Ci osoby.
Wiele sklepów w ich ofercie oferuje gigantyczne promocje. -40%, -60%, a nawet -80%. Przed chwilą sama sprawdziłam, więc nie ma pitu pitu. Zresztą znacie mnie. Nie gadam o rzeczach, z których sama nie korzystam, a ja bardzo nie lubię przepłacać.
Hej, Piękna! Bez czego Ty nie wyobrażasz sobie wiosny?
Wiosna zdecydowanie kojarzy mi się z balerinkami i lekkimi, pastelowymi szpilkami. Uwielbiam ten czas, kiedy mogę zrzucić zbędne warstwy. Wiosna kojarzy mi się ze świeżością i komfortem. Nic mi nie doskwiera, ani zimno ani zbytnie gorąco. Tak co do zasady, bo wiadomo, że w tym roku jest jak jest. Piękna… Czytaj więcej »
No właśnie, czyli nie tylko dla mnie wiosna = pastele :D #teampastele
Wiosna :) lubię pastele i noszę na wiosnę – miękkie szarości, błękity i blady przybrudzony róż. A jeśli o korektory chodzi to hm.. Po pierwsze, jaką masz skórę pod oczami? Jeśli dość suchą to jeden korektor może się nie sprawdzić, jeśli chciałabyś go użyć do tuszowania także niedoskonałości, np. wyprysków.… Czytaj więcej »
Śliczny ten złoty plakat. Gdzie mogę taki dostać?
Sklep internetowy DaWanda :)
Madzia, wszystkie rzeczy z tego działu DESIGN DLA DOMU w tej części są z DaWandy właśnie. Miasta mają różne, więc szukaj tego swojego naj ;)
Plakat jest z firmy http://zloteplakaty.pl/ :)
Takie złote plakaty można dostać na Dawandzie, ale także w polskim sklepie tych samych właścicieli, czyli na http://www.zloteplakaty.pl :)
Pięknie Natalio, tak pastelowo. Oglądając Twoje zestawienie że smutkiem stwierdzam, że moja szafa jest taka czarno szara :( pora zakupić jakieś ognisto czerwone rurki :) kilka kolorowych topów i choć jedna sukienkę w kolorze pastelowym :) i poco ja to oglądałam? Czeka mnie wycieczka do second handu :)
Też lubię połączenie luźnej góry i rurek. Z tym, że u mnie dominują raczej kwiaty. Kocham je i gdyby tak sobie pomyśleć to mam tylko jedną miętową sukienkę. Reszta kwiaciasta, a nawet cała w motyle :)
Nie wyobrażam sobie wiosny bez cieplejszych dnia i słonecznych. Co do garderoby, dopiero w tym roku zaczęłam na nią zwracać bardziej uwagę. Połowę ubrań już wydałam, a może więcej. Mam ochotę za szalone zakupy po coś nowego, ale już w innym stylu niż do tej pory. Wczoraj właśnie fajny sweter… Czytaj więcej »
Typowa ja – bardziej podobają mi się akcesoria dla domu niż ciuchy. Podejrzewam że moje przyszłe mieszkanie będzie ładniejsze i bardziej zadbane niż ja :P Ta lampa stojąca jest świetna, widziałam już taki kształt, ale pierwszy raz widzę taki cudowny kolor. Wiosna powoduje, że zmieniam wysokie glany na niskie, ciężkie… Czytaj więcej »
To ja Cię pocieszę, że… kupowanie ubrań to dla mnie raczej obowiązek, niźli przyjemność. Jak już muszę iść po ciuchy, to dużo bardziej podobają mi się męskie działy i dużo łatwiej mi tam wybrać coś dla Pana Męża :D nie wiem, jak to się dzieje, że np. swetry damskie to… Czytaj więcej »
Piękna sukienka na pierwszym zdjęciu. Czy możesz zdradzić jaka to marka? Pozdrawiam. Magda
Madziu, kupiłam ją online w Mosquito: https://mosquito-sklep.pl/pl/ jakoś w styczniu, ostatnie sztuki tego modelu, ale mają podobne.
A i jeszcze kupiłam S (ost. mały rozmiar), a najczęściej noszę 32-34 i sukienka była na mnie za duża.
Dziękuje!
Dla mnie nie ma wiosny bez mojej ukochanej czarnej ramoneski, która pasuje dosłownie do wszystkiego i jest świetną bazą do wszelkich stylizacji :) No i idealnie pasuje do mojej, też rudej, czupryny :D
Super! :) Mamy baaaardzo podobny styl! ;))))
Ania, musisz zacząć tworzyć takie stylówkowe posty i będziemy sobie porównywać :)
Uuuwielbiam Twój styl! :)
Ja także nie obejdę się bez koronki :D <3
Cichobiegi ❤️❤️❤️
Ja sobie nie wyobrażam wiosny bez… Mojego lekkiego, czarnego płaszcza, który ma dobre 5 lat. Jest już lekko zużyty ale to nic.
Dla mnie wiosna to moment, kiedy rano wychodze w płaszczu, a po pracy trzymam go w ręce <3 Chwilę był taki okres i teraz czekam na niego z niecierpliwością :) Bluzka z koronką na plecach i pierwsza sukienka wygrywają!
Co do korektora to pod oczy polecam z czystym sercem MAC mineralize concealer w odcieniu NC20. Starcza na długo i dobrze kryje :) P.S. dlaczego ja tak późno odkryłam Twojego bloga?! Chyba spędzę nad nim całą majówkę chłonąc zaległości jak gąbka ;)
Co do prześwitujących bluzek: nie lubię. Wydaje mi się do nieeleganckie – ale to u mnie, na niektórych dziewczynach to dobrze wygląda :)
Polecam albo cieniutką koszulkę pod spód albo body w cielistym kolorze.
Podoba mi się ten pomysł z body!
Ja uwielbiam koronkowe spódniczki, więc noszę też w zimie, ale teraz je widać, bo płaszcz jest out. Cudnie wyglądasz.
Oh, jeżu kolczasty! Przestaję lubić te Twoje posty, bo nosiłabym, nosiłabym wszystko! A przez to mam szaloną ochotę na zakupy! :D
Ups!
Zdradzisz skąd są te piękne cichobiegi? :)
Tego typu buty zawsze kupuję, albo w sieciówkach, albo w sklepach noname. I te są akurat kupione w Sosnowcu, w jednym z takich sklepów przy ul. Modrzejowskiej. Kosztowały ok. 25 zł :)
Dzięki, muszę się porozglądać u siebie w mieście w takim razie :)
Hej, wiem, że to już dość stary wpis ale mam radę na przyszłość, może ktoś jeszcze przeczyta, ja czytam go teraz :) Do białych koszul i bluzek zawsze zakładamy cielistą bieliznę, wtedy jej nie widać. Białe staniki będą się odznaczać i wyglądać nieelegancko. Pozdrawiam :)
Możesz sprawdzić do jakiego trafilabys domu ☺ https://my.pottermore.com